Do tej pory producenci zmieniali skład produktów w zależności od kraju. Testy i badania wykazały, że przede wszystkim poszkodowani są konsumenci w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Towary sprzedawane pod tą samą marką i w identycznie wyglądających opakowaniach, różnią się w rzeczywistości składem.
- Czekolada na Zachodzie ma więcej orzechów, niż na Wschodzie - podaje przykład Eva Maydell, eurodeputowana z Bułgarii.
Dokonano pewnej manipulacji kosztów, gdyż chciano sprzedawać te towary taniej w krajach Europy środkowo-wschodniej - próbuje uzasadniać różnice w składzie produktów Czesław Siekierski, eurodeputowany z PSL.
- To rasizm gospodarczy - mówi Joanna Wosińska z fundacji Pro-test.
POLECAMY: