Początek września pozytywnie nas zaskakuje. Mimo że kalendarzowa jesień zbliża się wielkimi krokami, synoptycy zapowiadają, że wrzesień 2023 roku może okazać się znacznie cieplejszy, niż moglibyśmy się spodziewać.
Antycyklon babiego lata
Tradycyjnie przełom sierpnia i września w Polsce często towarzyszy załamanie pogodowe, gwałtowne burze i obfite opady deszczu. Jednak tegoroczne prognozy zapowiadają coś zupełnie innego. Już na początku września nad Europą ma się rozwinąć tzw. antycyklon babiego lata, który może trwać aż do początku października.
Co to oznacza? Wszystko wskazuje na to, że wrzesień w Polsce będzie ciepły, zwłaszcza na południu kraju. Przewiduje się opady na poziomie normy, a przeważnie będą to opady przelotne. To dobra wiadomość, ponieważ oznacza to, że również burze będą miały umiarkowane natężenie.
Średnia dobowa temperatura powietrza na ogół nie przekroczy 15 stopni Celsjusza, ale w pierwszej połowie września możemy spodziewać się miejscowych uderzeń ciepła, które przyniesie do nas gorące powietrze z Afryki. W okolicach 5 i 10 września termometry mogą miejscami sięgnąć nawet 30 stopni Celsjusza. Wszystko to za sprawą gorących mas powietrza.
Na tym zdjęciu widać jak będzie we wtorek. W Szczecinie 29 stopni!

Nawet 30 st. C. w połowie września!
Po 10 września możemy spodziewać się regularnie widywać na termometrach wartości ponad 25 stopni Celsjusza. Ale to jeszcze nie koniec, bo w połowie miesiąca temperatura znów może wzrosnąć nawet do 30 stopni Celsjusza. Jednak wraz z ciepłymi masami powietrza nad Polską wkroczy również wilgoć znad Morza Śródziemnego. To oznacza, że wzrośnie zachmurzenie i możemy spodziewać się przelotnych opadów deszczu oraz burz.
Tak będzie w poniedziałek 11 września w Niemczech - widać, że w Polsce też gorąco!
To wszystko oznacza, że wrzesień 2023 roku może okazać się wyjątkowo ciepły i przyjemny – czyżby czekała nas piękna polska, złota jesień? Dla tych, którzy uwielbiają lato to doskonała okazja, aby jeszcze przez pewien czas cieszyć się ciepłem i słońcem.