Uroczystości pod Aresztem Śledczym w Gdańsku. 101. rocznica osadzenia J. Piłsudskiego i K. Sosnkowskiego w gdańskim areszcie

Jest inna wersja niz opisana w ksiazce "Dwie strony krat" W. Kowalskiego, ktory lokowal Ziute w anclu na Kurkowej. Wersja o tyle prawdopodobna, ze Niemcy nigdy nie potraktowaliby hanbionco swojego najwydajniejszego agenta jakim byl Pilsudzki. W przeciwienstwie do Bolka- Walesy Pilsudzki nigdy nie wypieral sie swojej konfidenckiej dzialalnosci za ktora bral pieniadze i jak twierdzil "byleby niczego nie kwitowac" Jego wrogiem numer 1-en byl general Haller, ktory wydarl Niemcom Pomorze wbrew instrukcjom udzielonym Ziucie. Z kilku niezaleznych zrodel z epoki wiem, ze naprawde Pilsudzkiego i jego kamiltona umieszczono w areszcie oficerskim przy koszarach na dzisiejszej ulicy Walowej, gdzie przez dlugie lata miescil sie oddzial PKS-u. Smaczku dodaje fakt, iz kraty w tej celi byly
atrapa wsuwana tylko dla dekoracji, zeby panowie oficerowie mogli sobie robic wypady na miasto. Wszyscy wojacy o tym wiedzieli i tolerowali ten stan rzeczy poza dwoma becwalami, ktorym nie chcialo sie sprawdzic stabilnosci krat. Byc moze prowadzono podwojna ksiegowosc i dla kamuflarzu zapisano pobyt satrapy i szpicla na Kurkowej, gdyz skrupulatnie dbano o "legende" swojego agenta. Tak,czy inaczej agent Pilsudzki siedzial w areszcie oficerskim na Walowej a nie w areszcie na Kurkowej. Stosowne dowody przedstawilem swietej pamieci redaktorowi Gachowi, ktory smial watpic w moja teze. Strasznie sie upieral przy swoim (Kurkowa). Rzucilem na stol dokumenty i gosc wymiekl, przyznal mi racje i przegral zaklad. Zbyt latwo zawierza sie wsiowym sensacjonatom.