Zbierający się 3 maja o 10:00 pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego w gdańskiej dzielnicy Strzyża zauważyli, że figura i jej cokół zostały pomazane kredą. Szef delegacji wojewódzkiej Prawa i Sprawiedliwości wszedł chwilę przed uroczystością na monument, by oczyścić go z jednego szczególnie nieprzyzwoitego rysunku.
Zdewastowany pomnik Piłsudskiego w Gdańsku
- Przed takimi wydarzeniami pomnik powinien być gotowy, żeby móc w nich godnie uczestniczyć. Widać tu lekceważące traktowanie takich miejsc pamięci. Owszem, dziś jest dzień wolny od pracy, natomiast oczekiwałbym, że służby miejskie przynajmniej zrobią objazd i sprawdzą w jakim stanie są pomniki. Jak widać, to się niestety nie wydarzyło – ubolewał Tomasz Rakowski, pełnomocnik PiS okręgu gdańskiego.
W Gdańsku pomnikami i upamiętnieniami w przestrzeni miejskiej opiekuje się Zarząd Dróg i Zieleni.
- W czwartek rano zgłoszę tę sprawę w ZDiZ. Jeśli będzie potrzebna interpelacja, by wyjaśnić sprawę zaniedbania, oczywiście zadziałam” – deklarował uczestnik uroczystości, radny Romuald Plewa z klubu radnych PiS. Dodał, że po ludzku jest mu przykro, iż w tak ważne święto, jak 3 Maja, gdzie wiele organizacji społecznych, politycznych, kombatanckich, gromadzi się pod tym pomnikiem, jest on nieprzygotowany.
Obchody 232 rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja w Gdańsku
Kwiaty pod pomnikiem składali przedstawiciele pomorskich parlamentarzystów, wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Jarosława Sellina, wojewody pomorskiego Dariusa Drelicha, konsul generalny Węgier, dr Pál Attila Illés, Joanna i Andrzej Gwiazdowie, pomorska i miejska delegacja PiS, działacze środowisk sybirackich i Rodzin Katyńskich oraz zarząd stowarzyszenia „Godność”. Uroczystość zgromadziła ok. 100 osób.
- Byłem inicjatorem budowy tego pomnika i chcę powiedzieć, że po raz pierwszy spotkałem się z taką sytuacją. Miasto nawet nie zadbało, jak ten pomnik wygląda w święto. To urąga magistratowi, przecież dziś z samego rana ktoś powinien to sprawdzić, czy pomnik nie jest zbezczeszczony, Ktoś specjalnie go pomalował, żeby zadrwić z nas, tych wszystkich, którzy będą tutaj – podsumował całą sytuację mocno poruszony Czesław Nowak, prezes stowarzyszenia „Godność”.
Uroczystości 3 maja w Gdańsku od lat pod znakiem podziałów politycznych
Miejskie i wojewódzkie środowiska samorządowe, związane z Platformą Obywatelską, składały kwiaty godzinę później, o 11:00 pod pomnikiem króla Jana III Sobieskiego na gdańskim Targu Drzewnym. Demonstracja 3-majowa ma tradycje sięgające końca lat 70-tych, gdy była wyrazem sprzeciwu wobec reżimu komunistycznego. Kontynuowana przez miasto po 1989 roku jako oficjalne obchody 3-majowe, ma zabarwienie polityczne rządzącej w Gdańsku większości. W uroczystościach tych nie uczestniczą przedstawiciele PiS.
W tegorocznych obchodach 3-majowych na Targu Drzewnym brali udział m.in. poseł Magdalena Sroka, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, wiceprezydent Gdańska Piotr Kryszewski, przewodnicząca rady miasta Agnieszka Owczarczak, przedstawiciele garnizonu gdańskiego Wojska Polskiego,, harcerze i członkowie Związku Piłsudczyków.

Proszony po uroczystości o skomentowanie zaniedbania podległego mu ZdiZ-u Piotr Kryszewski w pierwszej reakcji stwierdził: „Na pewno będziemy musieli wyjaśnić tę kwestię, jak widać, tutaj żadnych zabrudzeń nie ma, także służby na pewno działają”. Dopytywany o selektywność ich działania zadeklarował:
Zobaczymy, czy ten obszar jest objęty monitoringiem, zgłosimy też na pewno akt wandalizmu na policję. To są odpowiednie służby, by się w tej kwestii wypowiadać – mówił Kryszewski. Nie chciał ustosunkować się do tego, że podległy mu ZDiZ nie sprawdził stanu pomnika Piłsudskiego przed 3-majowymi uroczystościami. Pytany, czy będzie interweniował w zieleni miejskiej, stwierdził, że również, ale główny nacisk położył na zgłoszenie incydentu policji.
Święto 3 maja w Gdańsku – dwie narracje
Podział polityczny Gdańska wyrażający się w organizacji dwóch uroczystości w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja przybiera również nieco absurdalne formy. Prowadzący uroczystość pod pomnikiem Sobieskiego Andrzej Adamczyk, ubrany w siwy legionowy mundur szef gdańskiego okręgu Związku Piłsudczyków, pod pomnikiem swojego patrona kwiatów 3. maja nie składa. Poproszony o komentarz do sytuacji nie miał wątpliwości, że to akt wandalizmu, przyznał, że ZDiZ powinien jednak sprawdzić stan pomnika. „Nie będę komentował idiotyzmów, które młodzież sobie wyprawia. Jestem powyżej tego i Marszałek też prawdopodobnie by był” – stwierdził.
Polityczne gdańskie podziały były też słyszalne w przemówieniach pod pomnikami Sobieskiego i Piłsudskiego.
W latach niewoli Konstytucja 3 Maja była drogowskazem. Utwierdzała nieprzedawnione aspiracje narodu polskiego do niepodległego bytu i suwerennego państwa. Disiaj przede wszstkim jest symbolem pamięci, odradzenia państwowości i obywatelskiej podmiotowości. Jedno idzie w parze z drugim w naszej tradycji. Twórcy Konstytucji 3 Maja dobrze o tym wiedzieli. Dzisiaj my stoimy po stronie rządów prawa i konstytucyjnych wolności – mówił pod pomnikiem Sobieskiego Piotr Kryszewski.

- W tej chwili państwo, naród, który uchwalił pierwszą w Europie konstytucję, jest pouczany przez tzw. »europejczyków« na temat demokracji. Próbują tego ci, którzy byli za nami 200-300 lat spóźnieni – mówił Andrzej Gwiazda pod pomnikiem Piłsudskiego, dodając, że zachód dopiero przełamywał ustrój feudalny, Rosja była jeszcze głęboko w mrokach feudalizmu i absolutyzmu, natomiast Polska była zaawansowana na drodze przemian. „W momencie transformacji strzeżcie się agentów” mówił i zaznaczył że taka sytuacja powtarza się zawsze, gdy dochodzi do głębokich przemian społecznych i ustrojowych, gdy państwo jest „w rozsypce”.
- Nie ustrzegliśmy się tego w 1980 roku, również w roku 1989. Trzeba jednak patrzyć na historię trzeźwo i nie dawać się wpędzać w kompleksy, tak jak wciąż nas usiłują – ludzie, którzy są za nami daleko, pouczać nas, jakie mamy wybierać kierunki – podsumował Gwiazda.
