USA: Burza tropikalna Florence sieje zniszczenie w Karolinie Północnej i Południowej. Nie żyje co najmniej 12 osób

Aleksandra Gersz AIP
USA: Burza tropikalna Florence sieje zniszczenie w Karolinie Północnej i Południowej. Nie żyje co najmniej 12 osób
USA: Burza tropikalna Florence sieje zniszczenie w Karolinie Północnej i Południowej. Nie żyje co najmniej 12 osób ALEX EDELMAN/AFP/East News
Zniszczone domy, zalane ulice, połamane drzewa – to bilans Florence, burzy tropikalnej, która od piątku sieje spustoszenie w Karolinie Południowej i Karolinie Północnej w USA. Nie żyje co najmniej 12 osób, a służby ostrzegają, że to nie koniec dramatu.

Florence, wówczas jeszcze huragan pierwszej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona, dotarła na południowo-wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych w piątek. Jak poinformowało Narodowe Centrum ds. Huraganów (NHC), w sobotę została już zaklasyfikowana jako burza tropikalna, a potem osłabła do depresji tropikalnej. Meteorolodzy ostrzegli jednak w niedzielę, że mimo to zarówno w Karolinie Północnej, jak i Karolinie Południowej należy nadal spodziewać się podtopień i powodzi.

Żywioł o szerokości 560 km wędruje przez Karolinę Południową, jednak wpływa również na pogodę w sąsiedniej Karolinie Północnej. – To jest katastrofalna burza, która zagraża życiu ludzi – powiedział, cytowany przez BBC, Zack Taylor, meteorolog z Centrum ds. Przewidywania Pogody (WPC). Jak podkreślił, niektóre rzeki wciąż będą wylewać, a stan wody nie zmniejszy się w nich nawet przez kilka dni. – Ten żywioł przynosi historyczne opady deszczu. W niektórych miejscach mierzone są one wręcz w stopach, a nie calach [stopa to 30 cm, czyli 300 litrów na metr kwadratowy, a cal – 2,5 cm, a więc 25 litrów na metr kwadratowy – red.] – powiedział dziennikarzom gubernator Karoliny Północnej Roy Cooper.

Zalane są ulice, garaże, piwnice, domy. Służby ratunkowe w obu Karolinach ratują uwięzionych ludzi i zwierzęta. Do opadów deszczu dochodzi również silny wiatr, którego średnia prędkość wynosi 65 kilometrów na godzinę. Amerykański prezydent Donald Trump, który ma odwiedzić w ciągu najbliższych dni dotknięte przez Florence tereny, ogłosił już stan klęski żywiołowej w ośmiu hrabstwach w Karolinie Północnej. Całkowicie zalane jest miasto New Bern w hrabstwie Craven tym stanie, które leży u zbiegu dwóch rzek Neuse i Trent. Ewakuowano blisko 200 osób, blisko 4 tysiące budynków jest zniszczonych. Z kolei w Fayetteville służby ostrzegły, że najgorsze dopiero nadejdzie – poziom wody w rzeki podnosi się bowiem w zastraszająco szybkim tempie.

Florence przyniosła także śmiertelne żniwo. Jak podaje Reuters, nie żyje co najmniej 12 osób, liczba ta może jednak się zwiększyć. Ludzie toną, giną także w samochodach, podczas prób przejechania przez zalane ulice, przed czym ostrzegają służby. W Wilmington w Karolinie Północnej zginęła w piątek matka z siedmiomiesięcznym dzieckiem, kiedy na ich dom spadło drzewo. Ojciec niemowlęcia został ranny. Z kolei w hrabstwie Lenoir w dwóch oddzielnych wypadkach zginęło dwóch starszych mężczyzn. 78-latek został porażony prądem, kiedy próbował połączyć zerwane kable. Z kolei 77-letni mężczyzna zginął od silnego podmuch wiatru, kiedy wyszedł z domu do swoich psów myśliwskich.

Władze Karoliny Północnej i Południowej wciąż apelują do mieszkańców o ostrożność, przede wszystkich na drogach. – Jeśli nie chcesz opuścić domu podczas obowiązkowej ewakuacji, poinformuj o tym swoich najbliższych krewnych, ponieważ utrata życia jest bardzo, bardzo możliwa – ostrzegał w weekend Mitch Colvin, burmistrz Fayetteville. W obu Karolinach dotkniętych przez Florence jest łącznie nawet 10 milionów osób. Jak podaje „New York Times”, trzy miliony mieszkańców nie ma prądu, a jego przywrócenie może zająć nawet kilka tygodni. Tymczasem burza tropikalna Florence przesuwa się na zachód i stopniowo słabnie.

POLECAMY:

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
FutuRysta
Kwestią czasu jest w jakiej skali i na ile będziemy na to przygotowani.

Wybrane dla Ciebie

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl