USA: Dylann Roof, zamachowiec z Charleston, ma trzy nowe zarzuty

Aleksandra Gersz (AIP)
Dylann Roof
Dylann Roof Chuck Burton
Zamachowcowi z Charleston zostały postawione trzy nowe zarzuty. 21-letni Dylan Roof, oskarżony o zabójstwo dziewięciu Afroamerykanów, odpowie także za próbę morderstwa trzech osób, które ocalały.

Jak podaje BBC, Dylanowi Roofowi zostały postawione dodatkowe zarzuty usiłowania zabójstwa trzech osób, które przeżyły krwawą strzelaninę w kościele w Charleston w Karolinie Południowej. Kobiecie i kilkuletniemu dziecku udało się uratować, ponieważ udawali martwych. Drugą kobietę oszczędził sam zamachowiec - chciał on bowiem, aby Afroamerykanka powiedziała innym o tej rasowej zbrodni. Jak relacjonowała potem ocalała, przed otwarciem ognia 21-latek miał powiedzieć do zgromadzonych w kościele czarnoskórych chrześcijan: "Gwałcicie nasze kobiety i zabieracie nam nasz kraj".

Roof, który przyznał się do winy, odpowie przed sądem na łącznie dwanaście zarzutów - dziewięć z nich to spowodowanie morderstwa. Jak podaje BBC, zdaniem gubernator Karoliny Południowej Nikki Haley, 21-letni Amerykanin powinien zostać ukarany karą śmierci. Kolejna rozprawa ma odbyć się w październiku. Roof obecnie przebywa w areszcie. Podczas przesłuchania mężczyzna powiedział, że "chciał rozpocząć wojnę rasową". Amerykanin planował masakrę od pół roku. - On był za segregacją rasową, nie krył się ze swoimi poglądami. Opowiadał, że czarni opanowują świat, a biali powinni coś z tym zrobić. Mówił mi, że zrobi coś podobnego, co stało się w Charleston, a potem zabije się - mówił po masakrze współlokator Roofa.

Do ataku na tle rasowym doszło 18 czerwca, w środę, około 9 wieczorem (2 w nocy czasu polskiego) w świątyni należącej do Afrykańskiego Episkopalnego Kościoła Metodystycznego. 21-letni Dylan Roof na początku przez godzinę uczestniczył w spotkaniu koła biblijnego, a następnie wstał i otworzył ogień. Osiem osób zginęło na miejscu, jedna zmarła niedługo później. Wśród ofiar jest pastor Clementa Pinckney, w którego pogrzebie pod koniec czerwca uczestniczył prezydent Barack Obama. 150-letni kościół, w którym doszło do masakry, odgrywał wielką rolę już w czasach niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych, a także podczas późniejszych walk o prawa dla czarnych mieszkańców USA. W 1961 przemówienie wygłosił tu pastor Martin Luther King.

Wybrane dla Ciebie

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wróć na i.pl Portal i.pl