Trzy osoby zginęły w nocy z 9 na 10 lipca we wsi Borowce w powiecie częstochowskim. Jedynym ocalałym z rodzinnej masakry był 13-letni Gianni. Po jego wuju, który poszukiwany jest od tego czasu przez organy ścigania za zabójstwo, wszelki ślad zaginął. Mężczyzna może nawet ukrywać się za granicą.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Gianni pod ochroną
Rodzina i mieszkańcy Borowców martwią się o ocalałego chłopca. – Wszyscy boimy się, czy Gianniemu nie zrobi krzywdy. To biedne dziecko było świadkiem tak strasznej tragedii – powiedziała Faktowi Henryka Olszewicz, krewna Justyny i Janusza Jaworków. Po czym dodała: – Iwona, siostra zamordowanej, wszędzie chodzi z obstawą – przyznaje.
- Pogrzeb rodziny zamordowanej w Borowcach. Bp Przybylski: To był dobry dom
- Trwa zbiórka dla 13-latka. Jego najbliżsi zostali zastrzeleni w Borowcach
- Zabójstwo w Borowcach. Morderca celnie strzelił 10 razy i zabił trzyosobową rodzinę
- Morderstwo w Borowcach. Jacek Jaworek uciekł do lasu. Jest uzbrojony. Trwa obława
- Takie kwestie jak ochrona świadków są objęte klauzulami niejawności. Nie mogę w tej sprawie udzielić żadnej informacji - powiedział nam prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
W takich sytuacja, gdy zabójca jest na wolności, jego niedoszła ofiara musi być chroniona, na wypadek ewentualnej ponownej próby dokonania czynu. W tym konkretnym przypadku chodzi także o bezpieczeństwo jedynego świadka zbrodni. Także na spotkaniu rodzinnym po pogrzebie 13-latkowi towarzyszyli policjanci.
Pogrzeb rodziny zamordowanej w Borowcach. Biskup Przybylski:...
Znajomi martwią się o chłopca
O nową sytuację, w jakiej znalazł się Gianni martwi się też znajoma rodziny. – Nowa szkoła, nowe otoczenie i ten koszmar przed oczami… Wszystko spadło na barki tego dziecka – podkreśla pani Jadwiga w rozmowie z Faktem. Przyznaje też, że dla Gianniego utrata najbliższych to niewiarygodna trauma, ponieważ Jaworkowie byli niezwykle zżytą rodziną. – Sobota, niedziela, a oni zawsze razem. Na rowerach czy na spacerach… Justyna bez Janusza i dzieci nigdzie się nie ruszała – wspomina na łamach gazety pani Jadwiga.
Obecnie śledczy nie podają nowych informacji na temat poszukiwanego mężczyzny. Czy zatem śledztwo utknęło w martwym punkcie? - Pewne czynności muszą trwać. Jeśli jednak nie pojawi się jakiś ważny trop, to na znalezienie zabójcy, żywego lub martwego możemy jeszcze poczekać - mówi nam anonimowo częstochowski policjant.
Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach wyznaczył w piątek nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych za informacje, które pomogą zatrzymać Jacka Jaworka lub odnaleźć jego ciało (możliwe, że mężczyzna nie żyje).
Jacek Jaworek: Rysopis
- ubrany był w granatową koszulkę z jasnym napisem na przedniej części,
- granatowe spodnie jeansowe
- szarą bluzę dresową.
- na prawej łopatce ma widoczną przez koszulkę narośl o rozmiarze 5-7 centymetrów
Po zabójstwie w Borowcach poszukiwany mężczyzna mógł się przebrać.
Uwaga! Poszukiwany może posiadać broń palną! Może próbować ucieczki! Może zachowywać się agresywnie!
