Morderstwo w Borowcach. Trwa pogrzeb Janusza, Justyny i Jakuba
Rodzina, bliscy, przyjaciele i mieszkańcy gminy Dąbrowa Zielona uczestniczyli w pogrzebie Janusza, Justyny i Jakuba, trzyosobowej rodziny, która została zamordowana 10 lipca 2021 roku w Borowcach. Msza żałobna odbyła się w kościele pw. św. Jakuba Apostoła w Dąbrowie Zielonej.
- Dom Justyny i Janusz to był normalny, zwyczajny, dobry dom, jakich wiele jest w naszych wsiach - mówił podczas kazania biskup Andrzej Przybylski, który dodał, że w obliczu tak wielkiej tragedii trudno znaleźć odpowiedź na pytania, jak dalej wierzyć, jak kochać, jak normalnie żyć.
Znajomym trudno mówi się o tragedii, machają ręką, brakuje im słów, aby wyrazić szok i ból.
- Mieszkam w Olbrachcicach, 2-3 km od Borowców, znałam tę rodzinę z widzenia, bo my tu się wszyscy znamy. Trudno mówić o tej tragedii - mówi jedna z kobiet, trzymając się ręką za serce.
Na twarzach uczestników ceremonii przygnębienie. Po wyjściu z kościoła wiele osób płakało.
Ciała Janusza, Justyny i Jakuba zostały złożone do rodzinnej mogiły na cmentarzu parafialnym.
Sprawca wciąż na wolności
Do tragedii doszło 10 lipca w miejscowości Borowce k. Częstochowy. W domu jednorodzinnym znaleziono ciała małżeństwa oraz ich 17-letniego syna. Ofiary zostały zastrzelone.
Ustalenia śledczych wskazują, że sprawcą zbrodni jest Jacek Jaworek. Tuż po zabójstwie mężczyzna uciekł, a prokuratura wystawiła za nim list gończy. Sprawca jest bratem zamordowanego mężczyzny.
Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach wyznaczył nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych za informacje, które pomogą zatrzymać Jacka Jaworka lub odnaleźć jego ciało (niewykluczone, że mężczyzna nie żyje).
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Jeśli ktoś ma informacje na jego temat, proszony jest o pilny kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach pod numerem telefonu 798 031 306, Komendą Miejską Policji w Częstochowie pod numerem telefonu 47 858 12 55 lub numerem alarmowym 112.
Jedyną osobą, której udało się uratować, jest młodszy syn małżonków. 13-latek stracił najbliższą rodzinę. Fundacja Siepomaga postanowiła mu pomóc i zorganizowała w jego imieniu zbiórkę. Każdy może pomóc.