Pierwsza dama USA już na początku prezydentury swojego męża zapowiedziała, że zamierza poświęcić się walce z przemocą w sieci, której ofiarami często są dzieci i młodzież. Jej kampania „Be Best” (Bądź najlepszy) oficjalnie ruszyła w maju, a w poniedziałek Melania Trump wzięła udział w publicznym panelu poświęconym przemocy w Internecie w Rockville w stanie Maryland.
Żona amerykańskiego prezydenta w swoim emitowanym w telewizji przemówieniu ponownie podkreśliła, że media społecznościowe, takie jak Facebook czy Twitter, „jeśli są używane w zły sposób, mogą być destrukcyjne i szkodliwe”. – Spójrzmy prawdzie w oczy, większość dzieci jest bardziej świadoma korzyści i szkód związanych z mediami społecznościowymi niż niektórzy dorośli, ale wciąż musimy robić wszystko co w naszej mocy, aby miały one informacje i narzędzia, dzięki którym będą sprawnie i bezpiecznie poruszać się w sieci”.
Amerykańskie media nazywają jednak walkę Melanii z cyberprzemocą absurdalną. Jak bowiem podkreślają, dopuszcza się jej również Donald Trump. Dziennik „New York Times” wylicza, że od początku ogłoszenia swojej kandydatury w wyborach prezydenckich w czerwcu 2015 r. Donald Trump obraził na Twitterze – na którym obserwuje go prawie 54 miliony ludzi – co najmniej 487 osób prywatnych, instytucji i firm. Dostało się m.in. byłemu prezydentowi Barackowi Obamie, aktorowi Alecowi Baldwinowi, Robertowi S. Muellerowi, który prowadzi w FBI dochodzenie związane z ingerencją Rosji w wybory prezydenckie w 2016 r. czy nawet sieci sklepów Macy’s. Zaledwie cztery dni temu Trump zaatakował również na Twitterze swoją byłą doradczynię Omarosę Manigault Newman, która w swoje wydanej właśnie książce twierdzi, że stan psychiczny miliardera znacznie pogorszył się od momentu przejęcia władzy. W odpowiedzi prezydent nazwał ją „psem” i „płaczliwą wariatką z marginesu”.
Donald Trump nie wylogował się nawet z Twittera na czas wystąpienia swojej żony w Maryland. Były dyrektor CIA John O. Brennan, który wcześniej stwierdził w „New York Timesie”, że Trump „chce zastraszyć i uciszyć wszystkich, którzy mogą mu zagrozić”, został nazwany „najgorszym dyrektorem CIA w historii” i „politycznym pismakiem”. Pierwsza dama nie skomentowała jednak na panelu działań jej męża na Twitterze.
Melania Trump przedstawiła swój program dla dzieci "Be Best". Chce walczyć z uzależnieniami od social mediów i opiatów