Muzyk R. Kelly został uznany przez ławę przysięgłych w Nowym Jorku winnym handlu kobietami w celach seksualnych oraz prowadzenia zorganizowanej przestępczości.
Wyrok zapadnie dopiero w maju przyszłego roku, 54-latkowi grozi nawet dożywocie. Przysięgli uznali go za winnego wszystkich dziewięciu stawianych mu zarzutów, z czego zdecydowana większość dotyczyła złamania przepisów ustawy zakazującej sprowadzania kobiet z innych stanów do prostytucji.
Dochodzenie przeciwko muzykowi ciągnęło się latami. Świadkowie zeznawali, że traktował on nastolatki jak niewolnice, zmuszając je do zaspokajania swoich potrzeb. Jedną z dziewczyn więził kilka dni w zamkniętym pomieszczeniu bez jedzenia, a potem gwałcił. Inną zaś, gwiazdę muzyki Aaliyah, miał nielegalnie poślubić, gdy ta miała zaledwie 15 lat.
Muzyk nie przyznaje się do winy. Czas do ogłoszenia wyroku spędzi w areszcie. Czekają go kolejne procesy w innych stanach. Zarzuty są podobne. Kelly jest laureatem nagrody Grammy m.in. za przebój "I believe I can fly".
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?