- Dwaj młodzi mężczyźni zapłacili takim banknotem za zakupy, na dodatek odebrali od sprzedawczyni 100 złotych reszty, oczywiście wypłaconej już prawdziwymi pieniędzmi - mówi Bogdan Kaleta z policji w Głogowie.
Fałszywy banknot zabezpieczyła policja. Rzeczywiście. Do złudzenia przypomina oryginał. Nie ma jednak na przykład numeru ani serii. Oszuści płacili banknotem o nominale 200 złotych, nie wiadomo jednak czy nie mają podobnych pieniędzy o innych nominałach.
- Prosimy o uważne sprawdzanie banknotów jakie otrzymujemy i jakimi się posługujemy. Wielu sprzedawców ma w swojej ofercie tzw. banknoty prezentowe, różnych walut, które są wytwarzane w celach rozrywkowych i opatrzone specjalnymi napisami np. „souvenir” lub podobnymi. W założeniu służą one tylko i wyłącznie do zabawy. Wytwarzanie i sprzedaż takich gadżetów nie jest zabroniona przez prawo - dodaje Kaleta.
Egipskie ciemności na Hubskiej. Miasto nie ma umowy na prąd
Zobacz też
Powódź 1997 we Wrocławiu
