Miała zaledwie kilka lat, gdy po raz pierwszy chwyciła za mikrofon. Razem z rodzicami co wieczór urządzała sobie w domu karaoke. Wtedy pomyślała: to chcę robić w przyszłości. Chcę śpiewać. Tak swoje początki wspominała Wiktoria Gabor na spotkaniu w Arenie Gliwice z dziennikarzami, tuż po wielkim zwycięstwie na Eurowizji Junior 2019.
Wiktoria Gabor i jej piosenka pt. "Superhero" dała Polsce drugie zwycięstwo z rzędu, co jeszcze w "dziecięcej" Eurowizji nie udało się wcześniej żadnemu innemu krajowi w historii. - Nie mogę w to uwierzyć. Będę płakać całą noc ze szczęścia, będę płakać do końca życia - mówiła wzruszona, 12-letnia wokalistka.
Viki Gabor od początku konkursu była jedną z faworytek. Jak wskazywali eksperci, miała szanse na zwycięstwo, choć wielu wątpiło, czy Polska zwycięży drugi rok z rzędu. A jednak tak się właśnie stało. Po głosowaniu jury, Polska zajmowała drugie miejsce, tuż za Kazachstanem, ale głosy internautów zdecydowały o tym, że ostatecznie to Wiktoria zwyciężyła.
Zobaczcie koniecznie
Podobnie było w zeszłym roku, kiedy Roksana Węgiel po głosowaniu jury miała miejsce 7, ale zwycięstwo dali jej internauci. Jak Viki czuje się po wygranej? - Jestem zdziwiona, że jeszcze nie płaczę, ale to chyba dlatego, że nadal nie mogę w to uwierzyć. Jak stąd wyjdę, to pewnie stanę w kółeczku ze swoimi wspaniałymi tancerzami i będziemy razem płakać - mówiła.
Zobacz relację live ze spotkania z Wiktorią:
Jak podkreśliła, marzy o muzycznej karierze nie tylko w Polsce, ale też i tej międzynarodowej. W międzyczasie, jeszcze przed Eurowizją Junior, tworzyła kolejne piosenki, o których wkrótce - jak zapowiedziała - mam usłyszeć. Wiktoria wielokrotnie podkreślała, że jej piosenka "Superhero" mówi o superbohaterach, którymi może być każdy z nas. - Dziś to moi fani są moimi superbohaterami. Bardzo wam dziękuję - podkreślała.
Polka Wiktoria Gabor wygrała Eurowizję Junior 2019! To histo...
W trakcie występu na finale Eurowizji Junior poradziła sobie wyśmienicie. Zaśpiewała wszystkie dźwięki czysto, dobrze i pewnie prezentowała się na scenie. W tle za nią widzieliśmy topniejące lodowce, a także zegar, który odliczał czas do katastrofy klimatycznej, by na końcu eksplodować. Piosenka nawiązywała więc także do walki o ochronę klimatu - każdy z nas jest superbohaterem, bo może w tej sprawie coś zrobić. Takie było również przesłanie utworu.
Nie przegapcie
Zwycięstwo Polski na Eurowizji Junior oznacza, że nasz kraj ponownie może ubiegać się o organizację imprezy w jednym z polskim miast. I jak zapowiedział już Jacek Kurski, prezes Telewizji Polski, taka prośba zostanie wystosowana. - Może Kraków albo Warszawa? Bardzo lubię te miasta - wskazywała Wiktoria, pytana przez dziennikarzy o to, w którym kraju powinien odbyć się konkurs w 2020 r.
Czy tak się właśnie stanie? To się okaże. Na razie pozostaje cieszyć się ze zwycięstwa Wiktorii. To historyczny wyczyn!
Dasz sobie radę? Spróbuj
