W poniedziałek w godzinach popołudniowych na teren fabryki spółki Volkswagen Poznań w Białężycach pod Wrześnią przedostało się trzech obcokrajowców.
- Mężczyźni zostali odkryci za pojemnikami z częściami, podczas rozładunku naczepy - informuje Patrycja Kasprzyk, rzecznik prasowy Volkswagena.
I dodaje: – Byli w dobrej kondycji, więc nie wymagali opieki medycznej. Otrzymali od nas ciepły posiłek i napoje. Niezwłocznie zawiadomiliśmy o tych osobach służby, które w późnych godzinach wieczornych zabrały mężczyzn na posterunek, przypuszczalnie do oddziału straży granicznej na poznańskiej Ławicy.
Tir przewoził części z Turcji przez Serbię, wiózł m.in. resory do fabryki pod Wrześnią.
- Ładunek był zaplombowany - twierdzi rzeczniczka Volkswagena. - Nie wiemy więc, kiedy ani jak mężczyźni tam się dostali. Wyjaśni to postępowanie w tej sprawie.
ZOBACZ TEŻ:
Polskie imiona wszech czasów. Każde z nich nosi ponad 100 ty...
POLECAMY:
J. Brudziński po spotkaniu z M. Salvinim: Nasza pomoc migrantom ukierunkowana jest na działanie u źródeł
Źródło: TVN24