- Zwyzywał nas od hitlerowców, esesmanów, barbarzyńców i bezbożników wspierających morderców i morderstwa. Powiedział też, że wpisze nam uwagi. Usunął nas z zajęć i kontynuował je tylko dla tych uczniów, którzy nie mieli ustawionych profilowych ze strajkiem
- opisuje sytuację na Facebooku jedna z uczennic II LO.
Sprawę zgłoszono dyrekcji. Interpelację do prezydenta napisał także radny Paweł Zastrowski.
- Zwracam się z prośbą o szczegółowe zbadanie zaistniałej sytuacji, powiadomienie Kuratorium Oświaty w Rzeszowie, a następnie wyciągnięcie konsekwencji wobec pedagoga, ponieważ zachowanie, jakiego się dopuścił, jest dalece niestosowne i wymaga pilnej interwencji – czytamy w interpelacji radnego.
- Opisane wydarzenie stanowi naruszenie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz § 81 Statutu II Liceum Ogólnokształcącym w Przemyślu - uczniowie szkoły mają prawa wynikające z Konwencji o Prawach Dziecka, Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, przepisów oświatowych i niniejszego Statutu, w szczególności do swobody wyrażania myśli i przekonań w głównym stopniu dotyczących życia szkoły, a także światopoglądowych i religijnych – jeśli nie naruszają tym dóbr innych osób – dodał Zastrowski.
Strajk kobiet w Przemyślu. Kolejny dzień głośnego protestu n...
Dzień po feralnej lekcji chemii, na stronie internetowej II LO pojawiło się oświadczenie nauczyciela.
- Użyłem porównań, które mogły zostać odebrane obraźliwie, dlatego przepraszam wszystkich uczniów. Nigdy wcześniej i tym razem, nie było moim celem obrażenie żadnego ucznia. W dalszej części lekcji wylogowałem z zajęć osoby, które posiadały wspomnianą wcześniej grafikę, jest mi przykro z tego powodu. Pracuję w tej szkole już 33 lata i zawsze zwracałem się do uczniów słowami: Robaczki moje kochane - czytamy.
- Z moimi uczniami wiąże się wiele wspaniałych sukcesów naukowych i wiele radosnych chwil. Przypisywane mi w mediach określenia, w wielu przypadkach nie są prawdziwe i nie wypowiedziane przeze mnie. Szkoda tylko, że tyle złych emocji dotknęło II LO, którego i ja jestem absolwentem. Proszę o przyjęcie mojego oświadczenia i jeszcze raz przepraszam osoby, które źle zrozumiały moje intencje i poczuły się dotknięte – napisał nauczyciel.
