Podczas gdy w Polsce rozpędza się piąta fala koronawirusa, wywołana wariantem omikron, rządzący, lekarze i eksperci apelują, żeby szczepić się przeciwko COVID-19.
Głos w tej sprawie zabrał również były prezydent Lech Wałęsa, który opublikował na Facebooku zaskakujący wpis.
"Szczepienia dziś, moim amatorskim zdaniem. Uzależniają jak narkotyki na dalsze przyjmowanie, powodują łagodniejsze chorowanie, ale nie wykluczają możliwości zainfekowania i to należy poprawić w szczepionkach" (pisownia oryg. - red.) - napisał.
"To jest tak absurdalne, że nijak nie poddaje się wytłumaczeniu"
Porównanie działania szczepionek do narkotyków skomentował w rozmowie z Wirtualną Polską wirusolog i mikrobiolog dr Tomasz Dzieciątkowski.
- Tak nie jest. To jest tak absurdalne, że nijak nie poddaje się wytłumaczeniu. Szczepionki nie uzależniają. Jedne przyjmujemy raz w trakcie życia, inne częściej, ale one nie uzależniają - podkreślił.
- Były prezydent nie ma wykształcenia biologicznego. Od szczepionek do narkotyków droga jest bardzo daleka. Różni je niemal wszystko, może oprócz jednego, bo część narkotyków przyjmuje się również w formie iniekcji - dodał.
