- Chcemy pokazać razem ze środowiskami kresowymi solidarność w obliczu definicji rzezi wołyńskiej, którą należy określić ludobójstwem – tłumaczył Marek Jakubiak. - O ile można zrozumieć Ukrainę, której może zależeć, aby zatuszować historię, tak nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tych, którzy dla bliżej nieokreślonych interesów politycznych, próbują „przysypać piaskiem” te tragiczne wydarzenia – mówił poseł.
Poseł jednoznacznie ocenił relacje polsko-ukraińskie. - Nie przyjmuję do wiadomości, gdy ktoś mówi, że Ukraińcy to moi bracia – to są moi sąsiedzi, a to jest różnica. To są Słowianie, ale są bliżsi raczej Rosji, niż nam. My musimy bronić własnej tożsamości – ocenił surowo Jakubiak.
CZYTAJ TAKŻE: 72. rocznica Rzezi Wołyńskiej. Ks. Isakowicz-Zaleski: Polaków na Kresach zabito dwukrotnie
Jakubiak potępił również osoby, dla których Bandera jest bohaterem. - Cześć studentów, którzy uczą się w Polsce za nasze podatki, zaczyna ubierać się w barwy czerwono-czarne, co jest pluciem w twarz wszystkim Polakom – podsumował.
Podczas dzisiejszych obrad sejmu pojawił się pomysł, by na czas manifestacji przerwać na godzinę prace, jednak nie uzyskał on wystarczającego poparcia posłów.