Według Głównego Urzędu Statystycznego jesteśmy regionem, który obok Zachodniopomorskiego (39,9 proc.), Lubuskiego (39,4 proc.) i Warmińsko-Mazurskiego (32,7 proc.), ma największy odsetek nieślubnych dzieci w kraju. Co trzecie dziecko na Dolnym Śląsku rodzi się w związku pozamałżeńskim (32,1 proc.). W 2005 roku w naszym regionie rodziło się 28,1 proc. nieślubnych dzieci.
Co ciekawe, według danych GUS, odmiennie niż w skali całego kraju, w województwie dolnośląskim nie notowano znaczących różnic między miastami a wsią w odsetku urodzeń nieślubnych dzieci.
W 2017 roku na 100 urodzeń żywych przypadało średnio w miastach 33 urodzenia dzieci nieślubnych, a na wsi 31 urodzeń. Spośród dolnośląskich powiatów najwięcej dzieci ze związków nieformalnych rodzi się w Wałbrzychu, w powiecie wałbrzyskim i jeleniogórskim. Średnio na 100 urodzeń żywych dzieci przypadało odpowiednio 51 oraz po 45 urodzeń nieślubnych dzieci. Co ciekawe o wiele bardziej tradycyjny jest Wrocław i jego okolice. W stolicy Dolnego Śląska na 100 urodzeń przypada tylko 25 dzieci pozamałżeńskich. Jeszcze mniej urodzeń nieślubnych dzieci jest w powiecie wrocławskim - 22
Zdaniem osób opracowujących raport, przyczyn rosnącej liczby nieślubnych dzieci jest kilka, m.in. coraz bardziej popularne stają się związki nieformalne oraz modne jest samotne macierzyństwo.
Zobacz też: Weronika Rosati o samotnym macierzyństwie. "Miałam traumatyczny czas ciąży i porodu dziecka"