Węsiory. Inspektorzy WIOŚ badają czy doszło do skażenia środowiska. Na miejscu działania prowadzi również prokuratura

Anna Krenc
Wideo
od 16 lat
W zakładzie górniczym w Węsiorach, w gminie Sulęczyno, trwa kontrola. Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i prokuratura sprawdzają, czy doszło do skażenia środowiska (wód i gleby), a także do nieprawidłowego gospodarowania odpadami. Działka na której wykryto nieprawidłowości należy do spółki z grupy deweloperskiej Wroński.

Węsiory. Składowanie odpadów niezgodnie z decyzją marszałka

Trwa kontrola Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska na terenie zakładu w Węsiorach. Czynności inspektorów mają na celu ustalenie, jaka była liczba i rodzaj naruszeń ustawy dotyczącej gospodarowania odpadami.

Jak wcześniej pisaliśmy, równolegle do działań WIOŚ trwa prokuratorskie śledztwo:Nielegalne składowanie odpadów na terenie zakładu górniczego w Węsiorach. Na miejscu inspektorzy ochrony środowiska i prokurator

Z informacji przekazanej przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku wynika, że na miejscu poza inspektorami z Pomorza kontrolę prowadził przedstawiciel Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Departamentu Zwalczania Przestępczości Środowiskowej, biegły sądowy i geodeta. A także - jak wcześniej pisaliśmy - przedstawiciel prokuratury i policjanci.

- W celu ustalenia miejsca deponowania odpadów na terenie żwirowni użyto drona z kamerą termowizyjną oraz georadaru. Odkrywki wykonano przy pomocy koparki. Pracownicy Centralnego Laboratorium Badawczego WIOŚ pobrali próby odpadów do badań wymywalności substancji niebezpiecznych do środowiska. Wstępne ustalenia wskazują na naruszenie art. 194 ustawy o odpadach prowadzenie tej ewidencji w sposób nieterminowy lub niezgodnie ze stanem rzeczywistym oraz przetwarzanie odpadów bez wymaganego zezwolenia zagrożone karą pieniężną w wysokości od 1 000 do 1 000 000 zł. - poinformował Radosław Rzepecki - zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.

Równolegle, Sąd - za przestępstwo odpadowe - może skazać na karę do 10 lat pozbawienia wolności i zasądzić nawiązkę w wysokości 10 milionów złotych na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.

CZYTAJ TAKŻE: Pożar w zakładzie przetwarzającym odpady na terenie Gdyni w rok po kontroli PWIOŚ. Dotarliśmy do raportu. Skala nieprawidłowości szokuje!

DZIENNIK BAŁTYCKI w GOOGLE NEWS

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl