Eliminacje do piłkarskich mistrzostw świata w Rosji są już za nami. Spora część zespołów już teraz może cieszyć się z awansu, jednak do wywalczenia wciąż pozostało kilka miejsc. Na niektóre drużyny czekają mecze barażowe, które zadecydują o awansie do przyszłorocznego Mundialu.
Wśród reprezentacji, które poległy na placu boju nie zabrakło wielu znakomitych zespołów. Spośród drużyn europejskich na pewno nie zobaczymy Walii, która na mistrzostwach Europy w 2016 roku doszła aż do półfinału. W swojej grupie eliminacyjnej Walijczycy pozwolili wyprzedzić się Serbii (1. miejsce) i Irlandii (2. miejsce). Oznacza to, że na Mundialu zabraknie walijskiego gwiazdora Realu Madryt – Garetha Bale'a. Wśród nieobecnych znalazła się także Holandia, której największą gwiazdą jest klubowy kolega Roberta Lewandowskiego, Arjen Robben. Jeszcze w 2010 roku "Oranje" byli wicemistrzami świata, a dziś odpadli już na etapie eliminacji. Na Mundialu zabraknie także naszych wschodnich i południowych sąsiadów, czyli Ukrainy i Czech.
Do sporych sensacji doszło także poza Europą. W przyszłorocznym turnieju nie zagrają aktualni mistrzowie Ameryki Południowej, Chilijczycy. Grający ofensywny, przyjemny dla oka zespół Chile zajął dopiero szóste miejsce w eliminacjach, co nie pozwoli im nawet na udział w barażach. Brak Chile oznacza, że na Mundialu zabraknie także tak znakomitych zawodników, jak Alexis Sanchez czy Arturo Vidal. Mogą mówić o sporym pechu, wszak porażka w ostatniej kolejce zaledwie jednym golem pozwoliłaby im wyprzedzić reprezentację Peru i wziąć udział w barażach. Brazylia pokonała jednak Chile aż 3:0, co przekreśliło ich szanse na awans.
W Mundialu nie zagrają także aktualni mistrzowie Afryki – Kameruńczycy. W swojej grupie eliminacyjnej "Nieposkromione lwy" musiały uznać wyższość Nigerii i Zambii. W tej samej grupie ostatnie miejsce zajęła Algieria, która na mistrzostwach świata w 2014 roku radziła sobie na tyle dobrze, że odpadła dopiero w 1/8 finału, przegrywając po dogrywce z Niemcami. Na Czarnym Lądzie jednym z faworytów do awansu była także ekipa z Ghany, jednak i oni nie zdołali wywalczyć awansu.
Wielka sensacja miała miejsce także w Ameryce Środkowej i Północnej. Do turnieju nie zakwalifikował się zespół USA. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 1986 roku. Przed Amerykanami znalazły się takie ekipy, jak: Meksyk, Kostaryka, Panama oraz Honduras, który o miejsce na Mundialu powalczy w barażach. Sensacyjna porażka w ostatniej serii gier z Trynidadem i Tobago pozbawiło ekipę z USA marzeń o udziale w przyszłorocznych mistrzostwach świata.
Wielcy nieobecni:
1. Walia
2. Holandia
3. Ukraina
4. Czechy
5. Chile
6. Kamerun
7. Algieria
8. Zambia
9. USA
Grono nieobecnych na pewno ulegnie jeszcze powiększeniu. W barażach powalczą jeszcze przecież: Szwajcarzy, Włosi, Duńczycy, Chorwaci, Szwedzi, Irlandczycy z Północy, Grecy i Irlandczycy. Oznacza to, że czterech z tych zespołów również zabraknie na mistrzostwach. Spoza Europy o miejsce na Mundialu zmierzą się ze sobą Australia i Honduras oraz Nowa Zelandia i Peru.