Wielkie powodzie, pożary i katastrofy we Wrocławiu. Oto największe tragedie w historii miasta. Zobaczcie archiwalne zdjęcia

RED
Pożary, powodzie, wojny, epidemie, katastrofy budowlane i lotnicze. Historia Wrocławia obfituje w tragiczne wydarzenia.Przeczytajcie, z jakimi tragediami musieli mierzyć się przed laty wrocławianie na kolejnych slajdach >>>
Pożary, powodzie, wojny, epidemie, katastrofy budowlane i lotnicze. Historia Wrocławia obfituje w tragiczne wydarzenia.Przeczytajcie, z jakimi tragediami musieli mierzyć się przed laty wrocławianie na kolejnych slajdach >>>fotopolska.eu
W historii Wrocławia wydarzyło się wiele tragedii. Pożary, powodzie, wojny, epidemie, katastrofy budowlane i lotnicze. O niektórych mało już kto pamięta, inni w ogóle o nich nie słyszeli. Może z wyjątkiem powodzi, która nawiedziła nasze miasto w 1997 r., a o której Netflix nakręcił serial.

Serial "Wielka Woda" opowiada o wydarzeniach, które miały miejsce we Wrocławiu latem 1997 r. Po intensywnych opadach deszczu rzeki wystąpiły z brzegów i zalały nie tylko Wrocław, ale także m.in. Kłodzko, Opole czy Nysę. Fala kulminacyjna dotarła do Wrocławia 12 lipca nad ranem. Woda zalała wtedy Księże Małe, Strachocin i Opatowice. Kilka godzin później - Kozanów, al. Brücknera i Dworzec Główny PKP. W niektórych miejscach sięgała 2 metrów. W czasie powodzi zginęło 56 osób, a około 1500 rodzin straciło dach nad głową. Straty materialne zostały oszacowane na 3,5 mld dolarów.

W czerwcu i na początku lipca 1997 roku padające nieprzerwanie deszcze spowodowały gwałtowny przybór wód i zalanie wielu miast: m.in. Wrocławia, Opola,
W czerwcu i na początku lipca 1997 roku padające nieprzerwanie deszcze spowodowały gwałtowny przybór wód i zalanie wielu miast: m.in. Wrocławia, Opola, Kłodzka, Nysy i Raciborza. Wylały wtedy rzeki: Nysa Łużycka, Nysa Kłodzka, Odra, Widawa oraz górna Wisła. Gazeta Wrocławska

Serial "Wielka woda" (miał premierę w październiku 2022 roku) pokazujący tragedię klęski żywiołowej, która dotknęła nasze miasto, po tygodniu od premiery był w czołówce najchętniej oglądanych produkcji Netfliksa na świecie. Serial wyreżyserował Jan Holoubek, w rolach głównych wystąpili: Agnieszka Żulewska, Tomasz Kot, Anna Dymna.

Zobaczcie, jak powstawał serial "Wielka woda":

Powódź z 1997 roku to jedna z wielu klęski i katastrof, które dotknęły Wrocław. Miasto przeżyło także wielkie, niszczące pożary, epidemie i tragiczne katastrofy, o których przeczytacie, przechodząc do galerii zdjęć:

Zobacz też:

Pożary, powodzie, wojny, epidemie, katastrofy budowlane i lotnicze. Historia Wrocławia obfituje w tragiczne wydarzenia.Przeczytajcie, z jakimi tragediami musieli mierzyć się przed laty wrocławianie na kolejnych slajdach >>>

Wielkie powodzie, pożary i katastrofy we Wrocławiu. Oto najw...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gb
Największą tragedia Wrocławia i Polski jest dorwanie się do koryta styropianowych macior i knurów w 1989 r. Zra z racicami w korycie i ogononami machają a klechy im tylko dosypują.
D
Dwa promile i w drogę
Największa katastrofą dla tego miasta były rządy nawiedzonego dudusia a później ciepłego Jacka.

Nawet ogłoszenie go festung breslau nie przyczyniło się tak źle dla miasta jak te rządy
O
Onto
25 stycznia, 08:45, Onto:

A czy ta banda gazetowych kretynów nie potrafi napisać czegokolwiek z optymistycznym przekazem? Widzę tylko, albo coś się sfajczyło, albo rozpadło, albo komuś dali w łeb. A potem stare prukwy dziwią się czemu naród nie chce się rozwijać. W takim obsr anym mieście? Wolne żarty.

25 stycznia, 10:19, Gość:

Nie, żebym jakoś specjalnie chciał bronić pismaków, ale dopiero co były artykuły na przykład o tym, jak powstaje S3. I o studniówkach. I o atrakcjach turystycznych. Zalecam wyjęcie głowy z pupy.

To S3 powstaje już tyle lat, że zapomniałem w którą stronę można jechać. A meldunki gazeta składa w cyklu miesięcznym. Atrakcje turystyczne? Wolne żarty, te zdjęcia co zostało z atrakcji po twórczej sprzedaży kolesiom? Zabytki przemysłu, pałace, wymierające miejscowości. O studniówkach, czytam co roku i co roku lansują się te same szkoły i te same miejsca jak np. Topacz. Dlatego wyjmij to, co sobie włożyłeś w ciemne miejsce i popatrz dookoła.

G
Gość
25 stycznia, 08:45, Onto:

A czy ta banda gazetowych kretynów nie potrafi napisać czegokolwiek z optymistycznym przekazem? Widzę tylko, albo coś się sfajczyło, albo rozpadło, albo komuś dali w łeb. A potem stare prukwy dziwią się czemu naród nie chce się rozwijać. W takim obsr anym mieście? Wolne żarty.

Nie, żebym jakoś specjalnie chciał bronić pismaków, ale dopiero co były artykuły na przykład o tym, jak powstaje S3. I o studniówkach. I o atrakcjach turystycznych. Zalecam wyjęcie głowy z pupy.

O
Onto
A czy ta banda gazetowych kretynów nie potrafi napisać czegokolwiek z optymistycznym przekazem? Widzę tylko, albo coś się sfajczyło, albo rozpadło, albo komuś dali w łeb. A potem stare prukwy dziwią się czemu naród nie chce się rozwijać. W takim obsr anym mieście? Wolne żarty.
G
Gość

Zdjęcie nr 11 nie ma nic wspólnego z Wrocławiem. To katastrofa pod Otłoczynem z 19 sierpnia 1980r. Zginęło tam 67 osób.

Pod Wrocławiem to była Długołęka i nie maszynista zmienił tor (!) tylko przejechał sygnał "stój" (czerwone) i wjechał na zajęty szlak, prosto na pociąg z Pragi.

G
Gość
4 lutego, 19:28, Gość:

Katastrofa kolejowa to nie Psie Pole. Zderzenie miało miejsce w Mirkowie mniej więcej na wysokości obecnego LeroyMerlin. A zamieszczone zdjęcie jest z innej katastrofy, która miała miejsce pod Otłoczynem.

Tylko tak można było ubić ruskich

G
Gość

Katastrofa kolejowa to nie Psie Pole. Zderzenie miało miejsce w Mirkowie mniej więcej na wysokości obecnego LeroyMerlin. A zamieszczone zdjęcie jest z innej katastrofy, która miała miejsce pod Otłoczynem.

Wróć na i.pl Portal i.pl