Majówka 2021. Kwatery prywatne, apartamentowce pełne, a hotele zamknięte? Decyzje rządu
Bez niespodzianki dla branży hotelarskiej. Podczas środowej (21.04.) konferencji prasowej, minister zdrowia potwierdził utrzymanie dotychczasowych obostrzeń oraz zapowiedział na przyszły tydzień ogłoszenie planu dla gastronomików i hotelarzy. Przedstawiciele branży nie ukrywają rozczarowania.
- Wiadomo, że majówka się odbędzie, wiadomo, że będą tłumy turystów na „Monciaku” w Sopocie. Ci, którzy nie wyjadą za granicę, będą spędzać czas nad morzem i w górach. Kwatery prywatne, apartamentowce będą pełne, a hotele mają być zamknięte. To jest hipokryzja – mówi Marek Łuczyński, prezes zarządu Polskiej Izby Hotelarzy.
Hotele otwierają się na majówkę
Wertując popularne strony z ofertami noclegowymi, łatwo przekonać się, że przed majówką właściciele hoteli, pensjonatów czy prywatnych kwater nie składają broni. Nie ma większego problemu z rezerwacją miejsc w najpopularniejszych częściach Trójmiasta.
Rządowe rozporządzenie z końca marca w sprawie zakazów i nakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, wyszczególnia ponad 40 wyjątków wyłączonych spod obostrzeń. Chodzi nie tylko o możliwość realizowania pobytów służbowych, ale także świadczenie usług o charakterze zdrowotnym, z których właściciele nie zamierzają rezygnować. W środę, Polska Izba Hotelarzy rozpoczęła akcję „Otwieramy na majówkę”, polegającą na obsłudze prawnej przekształcenia obiektów noclegowych w obiekty wykonujące działalność leczniczą, paraleczniczą oraz fizjoterapeutyczną.
- Chcemy pomóc w otwarciu hoteli w zgodzie z obowiązującymi rozporządzeniami. Wychodzimy z założenia, że w tych trudnych czasach hotele mogą leczyć oraz być bardzo ważnym miejscem w systemie prewencji zdrowia publicznego – mówi szef Polskiej Izby Hotelarzy. - Poprowadzimy hotele pobytowe, hotele typu spa&wellness przez proces przeorientowania się na obiekty świadczące usługi paramedyczne oraz lecznicze. To nie jest akcja tylko na majówkę. To szansa na egzystencję dla hoteli na czas pandemii, który póki co nie wiadomo kiedy się skończy.
W praktyce, podobne rozwiązania już są stosowane. Dzwonimy do jednego z gdańskich hoteli zlokalizowanego na Głównym Mieście. W recepcji słyszymy, że z rezerwacją na majówkę nie będzie większego problemu.
Majówka 2021 MEMY: Grill na balkonie i spacer po salonie? In...
- Obligatoryjne jest odbycie wizyty u fizjoterapeuty, który ujęty jest w cenie i jest do państwa dyspozycji. Podczas wizyty zleci on serię zabiegów do wykonania. W cenie będzie 15 min terapeutyczny masaż pleców – informuje pracownik hotelu.
Branża hotelarska, to jedna z tych, która najmocniej odczuwa skutki pandemii. Jak pod koniec ub. roku wyliczała Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego, pracę w 2020 r. straciło niespełna 40 proc. zatrudnionych w tym sektorze. Przedstawiciele związków i stowarzyszeń od miesięcy apelują o umożliwienie działalności w najszerszym, możliwym zakresie, argumentując to bardzo dobrym przygotowaniem hoteli do świadczenia usług z zachowaniem zasad bezpieczeństwa epidemicznego. Póki co, decydenci pozostawiają je w zamrożeniu, podobnie jak siłownie czy galerie.
Majówka 2021. Na Pomorzu turystów nie zabraknie
Równie łatwo o rezerwację poza Trójmiastem. Każda z czterech rozmów z przedstawicielami gospodarstw agroturystycznych zakończyła się potwierdzeniem wolnych terminów oraz gwarancją „dogadania się”.
- Bez obaw. Nie jest pan lekarzem czy wojskowym, ale zawsze może pan do nas przyjechać w „innych celach służbowych”. Mamy pana z laptopem, który siedzi u nas od dwóch tygodni – informuje właściciel kociewskiej agroturystyki.
- Jeśli chodzi o zainteresowanie regionem, to myślę, że ono będzie, bo mamy świetne warunki do tego, by nawet w systemie izolacji oraz bez noclegu, dobrze spędzić czas podczas spacerów po plaży czy wycieczek rowerowych – mówi Łukasz Magrian, dyrektor zarządzający Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej w Gdańsku. - Jak będzie w praktyce z usługami noclegowymi, zwłaszcza w mniejszych punktach, zobaczymy. Można spodziewać się zainteresowania małymi apartamentami czy pokojami gościnnymi, jednak co do zasady branża hotelarska jest zamknięta i te największe obiekty pewnie będą nieczynne.
Mimo różnych pomysłów na obejście obostrzeń, na tydzień przed majówką nie ma problemu ze znalezieniem wolnego pokoju w Gdańsku. Strach i obawa przed konsekwencjami ewentualnego ujawnienia naruszenia rozporządzenia, póki co co wygrywają z chęcią wypoczynku nad Bałtykiem. Tym bardziej, że w dobrej cenie można polecieć np. do Hiszpanii, z której oferty są w ostatnich dniach rozchwytywane przez turystów z Polski.
Kolejne hotele zalewają centrum Gdańska i Sopot. W najbliższ...
