Zakończyła się głośna sprawa sądowa, w której Magdalena Gesser żądała zadośćuczynienia od właściciela "Łebskiej Chaty" za bezprawne wykorzystanie wizerunku. Słynna polska restauratorka, znana między innymi z programu telewizyjnego "Kuchenne Rewolucje" wnioskowała o przeprosiny i 100 tys. zł.
Nie pomogła nawet Magda Gessler. Te restauracje są zamknięte...
Wyrok 5 lat od emisji programu
Sprawa toczy się od wielu lat. W 2014 roku wyemitowano odcinek popularnego programu telewizyjnego "Kuchenne rewolucje", w którym Magdalena Gessler zmieniła wystrój "Łebskiej Chaty" czyli góralskiej restauracji działającej w nadmorskiej Łebie. Całą "rewolucja" zakończyła się sukcesem, bowiem miejsce otrzymało ostateczną rekomendację. Sama restauracja miała znaleźć się w przewodniku gastronomicznym wydanym przez Gessler. W krótkim czasie restauratorka wycofała jednak polecenie i wydała oświadczenie na jednym z portali społecznościowym:
- Używanie mojego nazwiska, przez tą restauracje, niezależnie od kontekstu, od marca 2014 roku jest nielegalne. Absolutnie nie podpisuję się pod tym co tam się dzieje, jeśli ktoś chce się tam wybrać to ostrzegam, że robi to na własną odpowiedzialność. Tego typu nadużycia, niestety, zdarzają się, za każdym razem zajmuje się nimi moje biuro prawne. Procesy, potrafią trwać a ja nie mam na to wpływu.
Bezprawne wykorzystanie wizerunku
Z racji faktu, że baner "Kuchennych rewolucji" z restauracji "Łebska Chata" nie został zdjęty, sprawa trafiła do sądu. W styczniu tego roku Sąd Okręgowy w Słupsku orzekł, że właściciel "Łebskiej Chaty" musi opublikować przeprosiny i dodatkowo zasądził 9 tys. zł na rzecz Magdaleny Gessler w ramach zadośćuczynienia. Z decyzją dotyczącą wysokości kwoty nie zgodziła się restauratorka, a sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego.
Restauracja Cuba Banana po Kuchennych Rewolucjach w Gdańsku....
Przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku Magdalena Gessler domagała się z kolei 2777,77 zł za każdy z 36 miesięcy, kiedy baner jej zdaniem, był umieszczony na restauracji. Z kolei właściciel lokalu utrzymywał, że miejsce to jest otwarte jedynie w sezonie letnim, tak jak większość punktów gastronomicznych w Łebie. Sąd zgodził się, że kwestie te nie zostały udowodnione, a dodatkowo zadośćuczynienie nie może zostać przyznane na podstawie matematycznego wyliczenia.
20 tys. zł zadośćuczynienia
Sędzia uznał jednak, że zadośćuczynienie jest zaniżone i nieadekwatne do krzywdy i tym samym zasądził 20 tys. zł, które musi zapłacić właściciel "Łebskiej Chaty". Nie poniesie on jednak kosztów procesowych, te będzie musiała uregulować powódka.
POLECAMY NA STRONIE KOBIET:
- Bywasz tak zmęczona, że nie pamiętasz jak się nazywasz? Spra
- Te powiedzonka o winie na pewno cię rozbawią! [galeria]
- Jaka dieta jest najlepsza? Sposoby na zdrowy detoks
- Przekąski na imprezę. Jak przygotować ładne przystawki?
- TOP 10 sukni ślubnych 2020. Te sukienki pasują do każdej fig
- Jak urządzić małe mieszkanie? Wskazówki, jak zaaranżować mał
