- Prawo zostało złamane w sposób ewidentny – podkreślał Przemysław Czarnek (PiS), wojewoda lubelski. We wtorek skomentował wyrok NSA w sprawie wygaszenia mandatu prezydentowi Lublina Krzysztofowi Żukowi (PO). – Stało się to, o czym od początku mówiłem – przekonywał Czarnek.
Aby zrozumieć istotę sprawy, trzeba się cofnąć do 2014 r. Wówczas K. Żuk został powołany do rady nadzorczej PZU Życie. Zasiadał w niej dwa lata. I nie ukrywał tego faktu. Informacje o tym i o dochodach z tego tytułu (260,4 tys. zł) umieszczał w oświadczeniach majątkowych.
CZYTAJ TEŻ: Wyrok na Krzysztofa Żuka. Sąd: prezydent Lublina złamał ustawę antykorupcyjną
W listopadzie 2016 r. CBA zarzuciło Żukowi, że zasiadając w radzie nadzorczej PZU Życie, złamał ustawę antykorupcyjną. I zwróciło się do radnych o wygaszenie mandatu prezydentowi Lublina. Rajcy powiedzieli „nie”. W lutym 2017 r. wojewoda lubelski Przemysław Czarnek (PiS) wygasił mandat K. Żukowi. Żuk złożył skargę do WSA.
W listopadzie 2018 r. WSA wydał wyrok. - Wojewoda lubelski słusznie uznał, że prezydent Lublina Krzysztof Żuk naruszył przepisy ustawy o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne – orzekła wówczas sędzia Marta Laskowska-Pietrzak.
Żuk wniósł o kasację wyroku do NSA. A ten utrzymał w mocy rozstrzygnięcie WSA. – Sprawiedliwości stało się zadość – podkreślał Żuk.
- Pragnę zdecydowanie podkreślić, że dzisiejszy (poniedziałkowy – dop. red.) wyrok nie ma żadnych konsekwencji w stosunku do pełnionego przeze mnie mandatu Prezydenta Miasta Lublin, jak i poprzedniego mandatu minionej kadencji, którego postępowanie de facto dotyczyło. Sąd w dzisiejszym orzeczeniu podkreślił, że mandat wygasł na skutek zakończenia – napisał w poniedziałek w oświadczeniu prezydent Żuk.
Wojewoda skomentował też tę wypowiedź. – Wyrok wcale nie jest bezprzedmiotowy. Pokazuje dokładnie sposób działania PO w Polsce i województwie lubelskim – stwierdził Czarnek. I wskazywał, co Żuk powinien zrobić po tym, jak ogłoszono werdykt NSA. – Każdy człowiek honoru powinien podać się w takiej sytuacji do dymisji. Gdyby sprawa dotyczyła mnie, to tak był postąpił.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
