Wybory 2025. Mateusz Morawiecki kandydatem PiS na prezydenta? Przemysław Czarnek: To znaczyłoby, że idziemy prosto na przegraną

W czwartek ścisłe kierownictwo PiS miało zadecydować, że kandydatem partii na prezydenta będzie prezes IPN Karol Nawrocki. Ma to być kandydat „obywatelski” z poparciem PiS.

Do tej informacji odniósł się w piątek Przemysław Czarnek.

– Ktoś puścił informację do mediów o tym, że mój przyjaciel Karol Nawrocki jest kandydatem na prezydenta, z czego bym się bardzo cieszył oczywiście, natomiast nie ma takiej decyzji jeszcze. Któryś ze stronników jednego z kandydatów puścił informację bez konsultacji pewnie z centralą, skoro było dementi. Ja tylko na tym opieram swoją tezę – mówił.

Polityk PiS wyraził jednocześnie nadzieję, że na konwencji w niedzielę w Krakowie dojdzie do ogłoszenia kandydata PiS.

– Już chcemy tego kandydata wszyscy w PiS, bo już chcemy jeździć po Polsce z kandydatem na sztandarze – mówił.

Z naszych informacji wynika, że prezentacja kandydata PiS na prezydenta rozpocznie się w Krakowie o godz. 14:00.

Przemysław Czarnek ocenił, że jeśli faktycznie to Karol Nawrocki będzie kandydatem, to wygra on wybory.

– Będę twarzą kampanii (...). Będę pomagał każdemu kandydatowi. Każdemu kandydatowi, który będzie wskazany przez PiS – zapewnił.

Poseł PiS podkreślił, że jako kandydat na prezydenta nie będzie wskazany były premier Mateusz Morawiecki.

– Bo Mateusz Morawiecki, gdyby był wskazany, to znaczy, że idziemy prosto na przegraną w wyborach prezydenckich. Dlatego, że nie poprze Mateusza Morawieckiego cały elektorat prawicowy, bo nie poprze go Konfederacja i wyborcy Konfederacji – dodał.

Wybory prezydenckie odbędą się późną wiosną 2025 roku. Prezydent Andrzej Duda swoją drugą kadencję kończy w sierpniu przyszłego roku.