Premier Boris Johnson miał pojawić się na szczycie w Doncaster, gdzie zaplanowane było jego wystąpienie. Jak jednak wynika z ustaleń Sky News, w ostatniej chwili wycofał się z udziału w tym wydarzeniu.
Informację o przybyciu do Kijowa brytyjskiego premiera potwierdził za pośrednictwem mediów społecznościowych prezydent Ukrainy.
"Wiele dni tej wojny udowodniło, że wsparcie Wielkiej Brytanii dla Ukrainy jest stanowcze i zdecydowane. Cieszę się, że znów widzę w Kijowie wielkiego przyjaciela naszego kraju Borisa Johnsona" – napisał na Telegramie Wołodymyr Zełenski. Na Facebooku wyraził wdzięczność za potężne wsparcie otrzymane od brytyjskiego premiera.
Sam Johnson opublikował z kolei na Twitterze zdjęcie z ukraińskim przywódcą. "Dobrze jest znów być w Kijowie" – podkreślił premier Wielkiej Brytanii.
Z informacji przekazanej przez Szefa Biura Prezydenta Ukrainy Andrija Jermaka, przywódcy omówili podczas spotkania potrzebę dostarczenia Ukrainie ciężkiej broni i systemów obrony powietrznej. Rozmawiali ponadto o wsparciu gospodarczym dla Ukrainy, wzmocnieniu sankcji na Rosję, gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy, a także konieczności zrekompensowania przez Rosję wyrządzonych Ukrainie szkód.
Jest to druga wizyta brytyjskiego premiera na Ukrainie od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę. Pierwsza odbyła się 9 kwietnia. Johnson był pierwszą głową państwa G7, która przybyła do stolicy zaatakowanego kraju.
pravda.com.ua