Pociski uderzyły w dwa bloki. Trwa akcja poszukiwawczo-ratownicza. Wiele osób jest pod gruzami zniszczonych budynków. W 4-piętrowym bloku całkowicie zniszczone zostały dwie klatki. Ostrzału dokonano rakietami z wyrzutni Uragan. Poniżej nagranie, na którym uchwycono moment eksplozji jednego z pocisków.
Na miejscu trwa akcja ratunkowa, pracuje tam około 70 ratowników.
Trudno ustalić dokładną liczbę rannych i zabitych wskutek takiego ataku, to będzie wiadome za kilka dni. Specjalnie uderzyli w środku nocy, kiedy ludzie już zasypiają, żeby było jak najwięcej ofiar
- powiedział portalowi Suspilne Ołeh Kyrnycki z policji obwodu donieckiego.
Spod gruzów wydobyto i uratowano już pięciu rannych, ratownikom udało się też nawiązać kontakt z trzema kolejnymi osobami znajdującymi się pod ruinami. Zasypane mogą być kolejne 24 osoby, w tym dziecko. Kyryłenko poinformował wcześniej, że 9 lipca w rosyjskich atakach w obwodzie donieckim zginęło trzech cywilów (ten bilans nie uwzględnia ofiar ataku w mieście Czasiw Jar), a 23 osoby zostały ranne.
Poniżej nagranie wideo z przeprowadzanej akcji ratunkowej:
Źródło: Polskie Radio 24 / PAP
