Dziewczęta prezentowały się trójkami, później indywidualnie, a na koniec każda z pań miała szansę zaintrygować jury odpowiadając na kilka pytań. - Pytaliśmy o zainteresowania, plany na przyszłość, ale także o ostatnio przeczytaną książkę - powiedział zasiadający w jury nasz redakcyjny kolega, Marcin Torz.
Dziewczętom na wybiegu pomagał Dariusz Raczycki, profesjonalny choreograf. - Dzięki niemu stres był mniejszy - przyznała po swoim występie Kinga Chaber z Bogatyni. A jak ocenia swoje szanse? Trzeźwo. - Jest tu tyle pięknych dziewczyn. Szalenie ciężko będzie awansować - przewiduje.
To dopiero pierwszy z castingów we Wrocławiu. - Będą dwa lub nawet trzy, w zależności od zainteresowania - informuje Piotr Lisowski z Rekreatywa Group, która konkurs organizuje. Kolejny casting nad Odrą już 3 kwietnia. Zgłosić może się każda dziewczyna w wieku 18-25 lat, będąca bezdzietną panną. Co ciekawe, nie ma kryterium wzrostu.
- Wrocławianki są piękne i na pewno wybór będzie trudny - mówi Lisowski. - Szacujemy, że zgłosi się około 70-80 dziewcząt. z Tej liczby będziemy musieli wybrać 20-25 najpiękniejszych. One reprezentować będę nasz region w dalszej rywalizacji - wyjaśnia.
Drugi casting w Renomie już 3 kwietnia.