Roksana Węgiel dostawała pogróżki. "Napisał, że będę topiła się we własnej krwi"
O swoich traumatycznych doświadczeniach na początku kariery muzycznej Roxie opowiedziała w najnowszym wywiadzie dla tygodnika "Wprost". Wiadomości, jakie wówczas otrzymywała mogły nie na żarty przestraszyć stawiającą pierwsze kroki na scenie wokalistkę.
– Za dzieciaka, w młodym wieku dostawałam mnóstwo wiadomości prywatnych od zwyroli, "nudesy" od starych, obleśnych facetów, zdjęcia pornograficzne, do których wklejona była moja głowa, pogróżki… – wyznała artystka.
Jak podkreśliła, kiedy była 14-letnią dziewczynką ktoś napisał do niej, żeby oglądała się za siebie, miała oczy dookoła głowy, bo niedługo będzie się topiła we własnej krwi.
– Nie dziwne, że bałam się wyjść z domu – powiedziała.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Roxie: To był dla mnie przełomowy moment
W rozmowie pojawił się też wątek mediów. Roksana Węgiel została zapytana, czy zauważyła, że po jej 18-tych urodzinach te stały się dla niej dużo bardziej surowe. Piosenkarka zgodziła się, że "wcześniej tego nie było".
– Po mojej 18-stce to się bardzo zaostrzyło, aczkolwiek ja się nie przejmuję. Po tych urodzinach zaczęłam być jeszcze swobodniejsza, w wypowiedziach, w wywiadach – to był też moment przełomowy dla mnie. Choć ta zmiana nie nastąpiła z dnia na dzień, to był proces, to trwało – przyznała.
Jak dodała, dziś jest sobą, spełnia się muzycznie i chce się w tym wyrażać.
Roxie zwróciła uwagę, że po tym jak osiągnęła pełnoletność niektóre osoby uznały, że mają prawo ją rozliczać, krytykować, wchodzić w jej wartości, czy mówić co jest dobre a co złe.
– Każdy powinien móc robić, kochać i ubierać się, jak chce – oświadczyła.