W wyborach samorządowych, które odbędą się 21 października 2018 roku (druga tura - 4 listopada) pracować będzie około pół miliona osób. To dwa razy więcej niż cztery lata temu, a to ze względu na zmianę prawa wyborczego, w której ustalono, że przy wyborach będą pracować dwie komisje w każdym obwodzie głosowania. Pierwsza zajmie się przeprowadzeniem głosowania, a druga ustaleniem wyników głosowania.
23 sierpnia Państwowa Komisja Wyborcza podjęła uchwałę "w sprawie należności pieniężnych przysługujących członkom komisji wyborczych w wyborach do organów jednostek samorządu terytorialnego".
Podano w nim m.in. wysokości zryczałtowanych diet członków terytorialnych i obwodowych komisji wyborczych:
- przewodniczący terytorialnej komisji wyborczej - 650 zł
- zastępca przewodniczącego terytorialnej komisji wyborczej - 600 zł
- członek terytorialnej komisji wyborczej - 550 zł
- przewodniczący obwodowej komisji wyborczej - 380 zł
- zastępca przewodniczącego obwodowej komisji wyborczej - 330 zł
- członek obwodowej komisji wyborczej - 300 zł
Dwa razy mniej zarobią pracujący przy wyborach, jeśli konieczne będzie przeprowadzenie 4 listopada 2018 roku drugiej tury wyborów wójtów, burmistrzów, prezydentów miast. Do ponownego głosowania dojdzie, jeśli w pierwszej turze żaden z kandydatów w danym mieście, gminie nie zdobędzie ponad połowy głosów.
Zgodnie z kalendarzem wyborczym, termin zgłaszania komisarzom wyborczym kandydatów na członków terytorialnych komisji wyborczych mija 6 września. Zostaną powołani do 11 września. W przypadku komisji obwodowych zgłoszenia kandydatów na ich członków będą przyjmowane do 21 września, a powołani zostaną przez komisarzy wyborczych do 30 września.
Zobacz też: