- Wszyscy czekamy na wyniki. Każdy solidnie pracował podczas tej kampanii, starał się przekonywać do swojego programu i do swojej osoby mieszkańców Nowego Sącza. Wśród nas panuje spokój, ale jest to oczekiwanie na dobry wynik jak to przy wyborach - zaznacza Iwona Mularczyk.
Za nim do sztabu wyborczego zaczęły docierać wyniki z okręgowych komisji wyborczych, wszyscy zgromadzeni ucieszyli się z sondażowego wyniku wyborów do sejmików wojewódzkich. Arkadiusz Mularczyk krzyczał wraz z innymi: „Jarosław, Jarosław!” i bił brawo.
Członkowie PiS co jakiś czas przemieszczali się z Rynku na Jagiellońską, bo tu w swoim biurze wieczór wyborczy zorganizował Wiesław Janczyk. Dlaczego nie można było zrobić jednego spotkania?
- Jest dobrą tradycją, że w biurze pełnomocnika odbywa się taki wieczór wyborczy. Jesteśmy razem, razem pracujemy i współpracujemy. To że dziś są otwarte biura poselskie jest rzeczą naturalną, wynika trochę ze struktury organizacyjnej naszej partii - odpowiada Wiesław Janczyk i dodaje, że nastroje w sztabie są dobre, bo zapowiada się możliwość przejęcia władzy w Sejmiku Województwa Małopolskiego.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Jak głosować poza miejscem zamieszkania?