Wybory uzupełniające do Senatu RP w Krakowie
Można było oddać głos na jednego z czterech kandydatów. Byli to: Adam Berkowicz (Konfederacja) - uzyskał 10,47 proc. głosów ( 5 223 oddane głosy), Mateusz Małodziński (Komitet „Dla Krakowa”, Prawo i Sprawiedliwość) - 31,41 proc. (15 675), Monika Piątkowska (Komitet Koalicji Obywatelskiej) - 50,14 proc. (25 022), Ewa Sładek (Partia Razem) - 7,98 proc. (3 982).
Lokale wyborcze zostały otwarte o godz. 7. Rano można było w nich zauważyć pojedyncze osoby. Zdarzało się, że po godz. 8 do urn wrzucano pierwsze głosy.
W godzinach popołudniowych z frekwencją nie było najlepiej. Byliśmy w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 1 przy ul. Wąskiej. Po godzinie 13 karty do głosowania ledwo przykrywały dno urny.
Po raz pierwszy lokal wyborczy zorganizowano w budynku urzędu przy ul. Zabłocie. Tam, w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 292 po godz. 15 szacowano, że głos oddało ok. 6 proc. uprawnionych. W komisji zauważono jednak, że ruch zaczął się zwiększać.
Lokale wyborcze były otwarte do godz. 21. Ostatecznie frekwencja wyniosła 16,52 proc.
Wyniki wyborów do Senatu. W nocy poznaliśmy zwycięzcę
Monika Piątkowska wpisała na Facebooku: "DZIĘKUJĘ szczególnie dziękuję wszystkim mieszkańcom Krakowa, którzy zagłosowali w tych wyborach".
Tuż po wyborach Monika Piątkowska informowała: "Trwa wieczór wyborczy Trzymajcie kciuki. Już teraz dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w kampanię, trzymali kciuki i życzliwie podchodzili do moich działań".
- Czeka cię wiele pracy. Trzymamy kciuki. Frekwencja chyba nie najgorsza - mówił prezydent Krakowa Aleksander Miszalski do Moniki Piątkowskiej na jej wieczorze wyborczym.
- Mamy to! - ktoś krzyknął z sali.
- Oby tak było - odpowiedział prezydent Aleksander Miszalski.
Poseł i szef PiS w regionie Łukasz Kmita skomentował na swoim facebookowym profilu: "W nocy poznaliśmy oficjalne wyniki wyborów uzupełniających do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w okręgu obejmującym Kraków. I choć Mateusz Małodziński nie obejmuje mandatu senatora, to wynik jest naprawdę dobrą prognozą na przyszłość!".
Ewa Sładek na Facebooku podziękowała wyborcom: "To były intensywne tygodnie pełne spotkań, rozmów i wspólnej pracy. Dziękuję każdej i każdemu z Was – za Wasze wsparcie oraz zaangażowanie, za każdą rozdysponowaną ulotkę i każdą rozmowę na ulicach Krakowa. A przede wszystkim za Wasze głosy! Razem pokazaliśmy, że polityka może być naprawdę blisko ludzi – autentyczna, odważna i pełna energii do działania. Niezależnie od wyniku, Nasza walka się nie kończy. Działamy dalej!".
Głosować mogło ponad 300 tysięcy krakowian
Według stanu na 9 marca w wyborach uzupełniających do Senatu w Krakowie uprawnionych było 303 772 wyborców. Do urn wrzucono 50 167 kart ważnych.
Wybory odbywały się w okręgu 33 obejmującym krakowskie dzielnice: I – Stare Miasto, V – Krowodrza, VI – Bronowice, VII – Zwierzyniec, VIII – Dębniki, IX – Łagiewniki-Borek Fałęcki, X – Swoszowice, XI – Podgórze Duchackie, XII – Bieżanów-Prokocim oraz XIII – Podgórze.
Zarządzenie prezydenta RP w sprawie wyborów uzupełniających w Krakowie było spowodowane wygaśnięciem mandatu senatorskiego w jednym z okręgów wyborczych po rezygnacji senatora Bogdana Klicha, który został chargé d’affaires Ambasady RP w Waszyngtonie.