- Widać efekty. Wszyscy czujemy dzisiaj dumę z Lublina, z tego, że jesteśmy wspólnotą - podkreślał Krzysztof Żuk, walczący o reelekcję na fotel prezydenta.
Włodarz miasta przedstawił swoje hasło wyborcze i billboard, którym będzie posługiwał się w kampanii wyborczej. Przypomniał też, jak zmienił się Lublin w ciągu ostatnich ośmiu lat.
- Z lotniska w Świdniku latamy do całej Europy. Obiekty sportowe i kulturalne mamy na najwyższym poziomie - podkreślał Żuk. I dodał: - Przez ostanie dwie kadencje wydaliśmy na inwestycje 3,5 miliarda złotych, a kolejne pół miliarda zainwestowały komunalne spółki.
Tymczasem PiS wytknął Żukowi, że nie dotrzymuje obietnic, które złożył w minionych latach. Przykład? - Ul. Nałkowskich. Na odcinku od Romera do Żeglarskiej jej stan jest katastrofalny. Na „starym” odcinku przy rzece Krzysztof Żuk też obiecywał jej budowę. Tymczasem nic się nie dzieje - wskazywał Tomasz Pitucha, przewodniczący klubu radnych PiS.
- W przeciwieństwie do moich przeciwników dotrzymuję słowa. Udowodniłem to realizując „Kontrakty dla Lublina”, czyli programy wyborcze - ripostował Żuk.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: