Wypadek na autostradzie A4. Zderzyły się trzy ciężarówki. Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR

Radosław Dimitrow
Wypadek na autostradzie A4. Zderzyły się trzy ciężarówki
Wypadek na autostradzie A4. Zderzyły się trzy ciężarówki Radosław Dimitrow
Do wypadku doszło w poniedziałek 30 sierpnia około godz. 7 na 275 kilometrze autostrady A4 na wysokości wsi Olszowa w powiecie strzeleckim. Zablokowane są obie nitki tej trasy.

Do wypadku doszło na autostradowej nitce w kierunku Wrocławia. Kierowca ciężarówki uderzył w tył naczepy innego pojazdu. W zdarzeniu brała udział jeszcze jedna ciężarówka.

Łącznie w wypadku poszkodowane zostały cztery osoby, w tym jedna ciężko. To kierowca z ciężarówki, w której kabina została mocno zmiażdżona. Strażacy musieli uwolnić poszkodowanego.

Na miejscu działa 6 zastępów straży pożarnej, policja, pogotowie ratunkowe i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Autostrada jest zablokowana w obu kierunkach. W związku z tym na A4 powstał zator, który o godz. 8.30 liczył 6 kilometrów.

Jak szacują służby Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, utrudnienia w tym miejscu potrwają ok. 2 godzin.

AKTUALIZACJA - godz. 9.05

Jezdnia autostrady A4 w kierunku Katowic odblokowana, w kierunku Wrocławia odblokowany jeden pas ruchu.

AKTUALIZACJA - godz. 9.45

Autostrada A4 w miejscu wypadku jest już przejezdna.

Miejsce wypadku:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
30 sierpnia, 13:37, Igma:

Ech, raz, iszczo raz, iszczo, mnogo mnogo raz.

Na tej autobanie w ciągu tygodnia jest wiącej wypadków, jak w Niemczech w na wszystkich Autobahnach (13000 km) w Niemczech w ciągu jednego dnia.

I jak tu z Opola planować dojazd na lotnisko ???

I
Igma
Ech, raz, iszczo raz, iszczo, mnogo mnogo raz.

Na tej autobanie w ciągu tygodnia jest wiącej wypadków, jak w Niemczech w na wszystkich Autobahnach (13000 km) w Niemczech w ciągu jednego dnia.
G
Gość
30 sierpnia, 9:22, Oly:

Zawsze jak jeżdżę A4 to się dziwię że do takich wypadków nie dochodzi codziennie, przecież to co wyrabiają kierowcy ciężarówek i autobusów to kryminał, zajeżdżanie drogi ( przy zmianie pasa ) i zmuszanie do hamowania osobówek zdarza się co kilka kilometrów, trzymanie odstępu zgodnego z nowymi przepisami to fikcja, jadą jak dawniej na zderzaku i to zarówno za osobówkami jak i ciężarówkami. Z moich obserwacji wynika że tak jeżdżą zarówno kierowcy na polskich blachach jak i wszelkich wschodnich i południowych krajów. Dramat i komplety brak wyobraźni. Jestem za mandatami proporcjonalnymi do masy DMC, osobówka ma 1 tonę to płaci mandat razy 1, a jak jadący ciężarówką 30 tonową popełni to samo wykroczenie to płaci x30

Zgadzam się w zupełności.

O
Oly
Zawsze jak jeżdżę A4 to się dziwię że do takich wypadków nie dochodzi codziennie, przecież to co wyrabiają kierowcy ciężarówek i autobusów to kryminał, zajeżdżanie drogi ( przy zmianie pasa ) i zmuszanie do hamowania osobówek zdarza się co kilka kilometrów, trzymanie odstępu zgodnego z nowymi przepisami to fikcja, jadą jak dawniej na zderzaku i to zarówno za osobówkami jak i ciężarówkami. Z moich obserwacji wynika że tak jeżdżą zarówno kierowcy na polskich blachach jak i wszelkich wschodnich i południowych krajów. Dramat i komplety brak wyobraźni. Jestem za mandatami proporcjonalnymi do masy DMC, osobówka ma 1 tonę to płaci mandat razy 1, a jak jadący ciężarówką 30 tonową popełni to samo wykroczenie to płaci x30
G
Gość
Jak zwykle, jazda na zderzaku. Nie mogę się doczekać grudnia, kiedy może wreszcie podwyżka mandatów doprowadzi do porządku polskich oszołomów za kierownicą.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl