Wypadek szybowca na lotnisku w Piotrkowie [ZDJĘCIA]
Lot szkoleniowy na szybowcu Puchacz wykonywała ok. 17-letnia uczennica z województwa mazowieckiego wraz doświadczonym instruktorem szybowcowym. Ćwiczono sytuacje awaryjną polegającą na przerwaniu siły ciągu podczas startu. Polega to na tym, że szybowiec jest na linie rozpędzany przez wyciągarkę (w ciągu 3,5 sekundy osiąga 100 km na godzinę) i po wzbiciu się w powietrze ciąg zostaje w odpowiednim momencie przerwany. Tym razem jednak coś poszło nie tak...
- Ciąg został przerwany ciut za wcześnie, w tym najgorszym momencie, kiedy samolot podniósł nos do góry będąc na wysokości około 20-30 metrów. Pilot zareagował szybko, ale przyziemienie było z bardzo mocnym opadnięciem - mówi nam świadek zdarzenia, jeden z członków Aeroklubu, który obserwował wypadek z odległości kilkuset metrów.
Instruktor i jego kursantka zostali zabrani do szpitala. Byli przytomni. Samolot ma m. in. pęknięty kadłub i naderwane koło. Okoliczności zdarzenia bada policja oraz wezwana na miejsce Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
