- W czwartek wieczorem łukowscy policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu, do jakiego doszło na Alejach Kościuszki. Ze zgłoszenia wynikało, że dwóch nastolatków zostało potrąconych przez samochód, który bardzo szybko odjechał z miejsca zdarzenia - informuje Marcin Józwik z łukowskiej policji.
Policjanci przejrzeli zapis z wielu kamer miejskiego monitoringu i zauważyli, że podejrzany kierowca zatrzymał się pod jednym z łukowskich barów, a po chwili odjechał w kierunku centru. Dalej zapis kamer był niewyraźny ze względu na padający deszcz.
- Mundurowi nie dali za wygraną. Żmudna analiza kilkudziesięciu filmów z miejskich kamer w końcu pozwoliła na wytypowanie pojazdu sprawcy. Poszukiwane audi policjanci znaleźli na jednym z łukowskich osiedli mieszkaniowych. Jak ustalili, w chwili zdarzenia kierował nim 35-letni łukowianin - dodaje Marcin Józwik.
Jak się okazało, mężczyzna miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. W piątek, gdy tylko wytrzeźwieje, będą z nim wykonywane czynności procesowe.
Poszkodowani 14-latkowie zostali przewiezieni do szpitala. Jeden z nich, po udzieleniu pomocy medycznej, został wypisany do domu. Drugi został w placówce na badania.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: