Wyprawka szkolna 2022. Wydamy więcej lub ograniczymy swoje wydatki

Zdaniem większości ankietowanych badania PAYBACK Opinion Poll sierpień jest najlepszym momentem na zrobienie zakupów do szkoły – wtedy wyprawkę kompletuje 71 proc. respondentów. Z kolei 13 proc. odkłada ten moment na wrzesień, a co dziesiąty badany niezbędne zakupy robi już w lipcu.

Jeśli chodzi o szkolne przybory, zdecydowana większość (63 proc.) wybiera super- i hipermarkety lub dyskonty. W dedykowanych sklepach z artykułami szkolnymi i biurowymi zakupy robi około 19 proc. z nas, a 15 proc. – w sklepach online. Ponad połowa badanych skłania się ku zrównoważonym zakupom, decydując się tylko na niezbędne nowe rzeczy, wykorzystując jak najwięcej artykułów z poprzedniego roku lub po starszym rodzeństwie.

Kanał online jest natomiast zdecydowanym zwycięzcą w przypadku zakupów podręczników do szkół ponadpodstawowych – przez internet kupuje je 46 proc. rodziców. Co czwarty ankietowany odkupuje je z kolei z tzw. drugiej ręki, a 16 proc. wybiera księgarnie stacjonarne.

Najwygodniejsze wydają się zakupy podręczników do szkół podstawowych. W tym przypadku 51 proc. ankietowanych zadeklarowało, że potrzebne książki zapewnia placówka edukacyjna, do jakiej chodzi dziecko. Z kolei co czwarty respondent podręczniki nabywa przez internet, 12 proc. – z drugiej ręki, a 11 proc. w księgarni stacjonarnej.

– Aż 92 proc. respondentów badania odczuwa rosnące ceny artykułów szkolnych. Z powodu inflacji albo wydamy na szkolne zakupy więcej – tak wskazało 43 proc. ankietowanych, lub też ograniczymy swoje plany zakupowe – skromniejsze zakupy planuje bowiem 38 proc. badanych – komentuje dla Strefy Biznesu Katarzyna Grzywaczewska, Dyrektor Marketingu w PAYBACK Polska.

Jednocześnie ekspertka zwraca uwagę, że największa grupa respondentów(37 proc.) wyda na wyprawkę szkolną dla jednego dziecka od 301 do 500 PLN, a niewiele mniej, bo 31 pro., przeznaczy na ten cel pomiędzy 101 a 300 zł. – Zakupy sfinansujemy przede wszystkim z bieżących dochodów i oszczędności lub ze środków z programu „Dobry Start” 300+, na co wskazało odpowiednio 42 proc. i 33 proc. respondentów – dodaje.

Nadchodzący rok szkolny to jednak nie tylko konieczność kupienia książek, nowego piórnika, plecaka czy zeszytów. Zdecydowana większość badanych (82 proc.) planuje uzupełnienie garderoby swoich pociech o nowe ubrania. Z kolei co czwarty respondent zamierza kupić sprzęt elektroniczny. Wśród tej grupy najwięcej, bo 30 proc. ankietowanych, zakupi nowy laptop, 26 proc. – smartfon, a 19 proc. badanych – tablet. Warto również podkreślić, że 41 proc. ankietowanych już teraz planuje inwestycję w korepetycje swoich dzieci.

Jednak rosnące ceny to nie jedyna, tegoroczna bolączka rodziców.71 proc. osób, które wzięły udział w badaniu, obawia się powrotu zdalnego nauczania. Wśród tej grupy 34 proc. ankietowanych niepokoi się o ewentualne wyniki w nauce swojego dziecka, 23 proc. – o rozwój kompetencji społecznych, a 18 proc. – o obniżenie kondycji psychicznej swoich dzieci.