– Naczelny Sąd Administracyjny wydal dziś przełomowy wyrok, który potwierdza, że ten model reprywatyzacji, który rodził patologie w Warszawie, nie ma oparcia w prawie. NSA stanął po stronie Komisji Weryfikacyjnej ds. Reprywatyzacji Nieruchomości Warszawskich – powiedział przewodniczący Komisji, wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta podczas konferencji prasowej. – O taki wyrok komisja walczyła od lat. Czekały na niego tysiące warszawiaków – dodał.
– Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że do takiego obrotu nigdy nie powinno dojść obrót roszczeniami nigdy nie powinien mieć miejsca. Sąd prawomocnie potwierdził dziś orzeczenia komisji w sprawach czterech nieruchomości. Oznacza to, że w każdej podobnej sprawie, gdzie występowali handlarze roszczeń, będą analogiczne rozstrzygnięcia – mówił Sebastian Kaleta.
W komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości czytamy, że po pięciu latach działalności komisji można stwierdzić, iż zrealizowała ona cele, które postawił przed nią Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, jeden z pomysłodawców komisji. „Udało się jej to, w co niewiele osób wierzyło. Ustawą, jaką udało się wprowadzić, zablokowane zostały patologie reprywatyzacyjne. Nikt już nie musi czuć się zagrożony wyrzuceniem z domu. Wiele poszkodowanych osób uzyskało odszkodowania. Co ważne, nie zostały one wypłacone z pieniędzy podatników, lecz ze środków uzyskanych od osób, które bezprawnie na reprywatyzacji się wzbogaciły” – podkreślono.
– Warszawski ratusz winien niezwłocznie po uzyskaniu wyroku z uzasadnieniem przystąpić do pełnej kwerendy spraw, w których wydawano decyzje na rzecz handlarzy roszczeń i te sprawy powinny natychmiast trafić do komisji weryfikacyjnej, by jak najszybciej uporządkować stan prawny nieruchomości warszawskich – podkreślił na konferencji wiceminister Sebastian Kaleta, wyrażając nadzieję, że takie polecenie szybko wyda prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Łącznie NSA wydał dziś cztery wyroki. Jest wśród nich ogród przy ul. Szarej, zreprywatyzowany na rzecz Macieja M., a także kamienice przy Krakowskim Przedmieściu, zrujnowane po wojnie, do których roszczenia nabyto za bezcen. Te nieruchomości są warte kilkadziesiąt milionów złotych. „Bezprawnie przejęte powinny wrócić do zasobu miejskiego” – podaje MS.
mac
