Wzrost płacy minimalnej. Niepokój wśród przedsiębiorców i pracowników

Katarzyna Lorenc, BCC
Wśród szacowanych przez GUS 1,5 mln miejsc pracy, opartych o minimalne wynagrodzenie, znajdują się nie tylko zatrudnieni w prywatnym sektorze, ale także w sektorze publicznym.
Wśród szacowanych przez GUS 1,5 mln miejsc pracy, opartych o minimalne wynagrodzenie, znajdują się nie tylko zatrudnieni w prywatnym sektorze, ale także w sektorze publicznym. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Największym wyzwaniem dla firm będzie zmierzenie się z rosnącymi kosztami pracy spowodowanymi m.in. podniesieniem płacy minimalnej, wdrożeniem Pracowniczych Planów Kapitałowych, czy ew. zniesieniem limitu składek do ZUS. Wśród przedsiębiorców, po wynikach wyborów, panuje duży niepokój.  

Jeśli obietnice polityków się ziszczą, to ogromnym wyzwaniem w każdej firmie będzie podniesienie efektywności pracy. Wszystko dlatego, że bardzo rosną koszty pracy związane z 30-krotnością składek ZUS osób lepiej zarabiających, ale też związane z podniesieniem płacy minimalnej, wdrożeniem PPK, utrzymującą się presją płacową.

 
Płaca minimalna powinna być pochodną wydajności pracy. Skoro rośnie o 30 proc., wydajność powinna więc – w założeniu – wzrosnąć aż o 30 proc. Nie da się jednak aż tak podnieść efektywności rok do roku.

W dobrych latach mieliśmy jej wzrosty o kilka procent, ale w 2016 roku i po nim (pełnych danych jeszcze nie ma), z powodu niewielkich inwestycji,  wzrost efektywności pracy był albo ujemny, albo bardzo mały. Wzrost o 30 proc. jest czymś absolutnie niemożliwym.

Trzeba będzie zrobić wszystko, aby się do tego poziomu zbliżyć, bo inaczej może to skutkować drastycznymi podwyżkami cen i narażać na ryzyko utraty kontraktów,  a w konsekwencji klientów.
 
Wśród szacowanych przez GUS 1,5 mln miejsc pracy, opartych o minimalne wynagrodzenie, znajdują się nie tylko zatrudnieni w prywatnym sektorze, ale także w sektorze publicznym (instytucje rządowe, samorządy). Podwyżki płac będą ciosem dla budżetów pracodawców publicznych np. samorządów, czyli szkół, czy szpitali gdzie wielu pracowników ma niskie pensje.

Szczególnie wrażliwą grupę stanowią także wykonawcy kontraktów zawartych w trybie zamówień publicznych, nie mający możliwości zwiększenia wartości kontraktu ze względu na zdarzenia, których nie mogą przewidzieć ani kontrolować – np. polityczne decyzje rządu o zwiększeniu minimalnego wynagrodzenia.
 
Wymagania finansowe zmienią oczekiwania wobec HR-owców. Wyrwą one specjalistów HR z myślenia o potrzebie pozyskiwania pracowników na rzecz twardego myślenia o efektywności pracy, która pozwoli bądź nie utrzymać rentowność firm. 

Będzie rosnąć odpowiedzialność ekonomiczna działów HR za wyniki firmy, jak nigdy dotąd, bo – trzeba podkreślić – nigdy nie mieliśmy tak dynamicznego wzrostu kosztów pracy.

Obejrzyj wideo:

Wyrok TSUE. Pietraszkiewicz: Monitorujemy zwiększone zainteresowanie klientów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wzrost płacy minimalnej. Niepokój wśród przedsiębiorców i pracowników - Strefa Biznesu

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Niemiec czy Belg płaci pracownikowi cztery razy więcej i rozwija firmę chwaląc dobry czas w gospodarce

G
Gość

i znów trzeba będzie lecieć na Seszele , a przecież podobno jest tyle innych ciekawych miejsc

G
Gość
25 października, 22:30, Gość:

U większości z Was komentujących widzę braki rozumowaniu. Jeżeli, przedsiębiorcy zaczną zamykać biznesy to zaczną też znikać miejsca pracy dla Tych właśnie roboli "za miskę ryżu"... Przedsiębiorczość w kraju nakręca ten rynek. Widać, że wyborcy PISu to darmozjady, nieroby i gdzieś mają przyszłość naszego kraju. Rozdawnictwo to choroba, z ktorą trzeba walczyć. SPRZEDALIŚCIE KRAJ ZA 500ZŁ dno!!!

Święta racja

G
Gość

U większości z Was komentujących widzę braki rozumowaniu. Jeżeli, przedsiębiorcy zaczną zamykać biznesy to zaczną też znikać miejsca pracy dla Tych właśnie roboli "za miskę ryżu"... Przedsiębiorczość w kraju nakręca ten rynek. Widać, że wyborcy PISu to darmozjady, nieroby i gdzieś mają przyszłość naszego kraju. Rozdawnictwo to choroba, z ktorą trzeba walczyć. SPRZEDALIŚCIE KRAJ ZA 500ZŁ dno!!!

G
Gość
21 października, 13:55, Hjit:

Pracownicy beda sie cieszyc z podniesienia pensji minimalnej, co innego pracodawcy, bo mniej im zostanie na wypasione domy, fury i podroze:p Zwolnien bym sie nie obawial, bo człowiek zarabiajacy minimalna nie ma nic do stracenia, zawsze znajdzie prace u kogos innego.

Na ktore sami zapracowali tworząc miejsca pracy i nakręcając rynek Ty ekonomiczny ANALfabeto

A
Atom
21 października, 13:55, Hjit:

Pracownicy beda sie cieszyc z podniesienia pensji minimalnej, co innego pracodawcy, bo mniej im zostanie na wypasione domy, fury i podroze:p Zwolnien bym sie nie obawial, bo człowiek zarabiajacy minimalna nie ma nic do stracenia, zawsze znajdzie prace u kogos innego.

Prawda,trzeba obniżyć dysproporcje zarobkowe. Jeden zarobi 20 tyś a drugi 10 razy mniej. Coś w tym jest?

H
Hjit

Pracownicy beda sie cieszyc z podniesienia pensji minimalnej, co innego pracodawcy, bo mniej im zostanie na wypasione domy, fury i podroze:p Zwolnien bym sie nie obawial, bo człowiek zarabiajacy minimalna nie ma nic do stracenia, zawsze znajdzie prace u kogos innego.

G
Gość
16 października, 15:42, Gość:

Zamknie się firmę, zwolni pracowników i znowu czeba ruszyć za chlebem .

Trzeba biznesmenie trzeba

G
Gość
16 października, 20:28, Myśliciel:

Wiecie i co tak naprawdę nas czeka... Po cichu drukowanie pieniędzy lub ich tzw. "pranie" sprzedaż broni przez rząd RP do krajów III świata, wyższe opodatkowanie gier losowych z 10% do 15%.....

No koniec świata będzie!

E
Eryk

I bardzo dobrze, a jeżeli pracodawcę nie stać na opłaty pracownikow to niech sam pracuje a pracowników zwolni ... Najlpeiej żeby pracownik robił za miskę ryżu całe życie ...

N
Normalny na umyśle

Ten PiS jest okropny w Niemczech robol pracując 5 razy mniej niż w Polsce zarabia 3 tys euro a w Polsce chcieli by tys euro szok cały świat powinien zarabiać minimum 3 tys euro a w Polsce powinno się zarabiać 200 euro wtedy nie ma niepokoju firmy są szczęśliwe szefowie kupują piękne domy drogie samochody a robol micha ryżu i buty gumowe wtedy nie ma inflacji VAT jeszcze trzeba przywrócić moż liwość jego złodziejstwa wtedy to jest ok a dla tych co powtarzają jak mantrę te bajkę o mniejszej wydajności w Polsce niech poproszą zarząd Opla w Gliwicach żeby taśmy przyśpieszyć 5 krotnie wtedy pracownicy dorównaja tym z Niemiec i po 4 tys euro będą zarabiac

L
Lonia

Komentarze pod spodem porażka teraz wiem dla kogo te brednie piszą wstyd ciemnota szok

L
Lola

Mam jedno pytanie ten który pisze te nagłówki od jak dawna się leczy psychiatryczne niepokój wśród pracowników budzi to że będą więcej zarabiać przecież trzeba być skończonym przygłupem żeby takie brednie pisac

M
Myśliciel

Wiecie i co tak naprawdę nas czeka... Po cichu drukowanie pieniędzy lub ich tzw. "pranie" sprzedaż broni przez rząd RP do krajów III świata, wyższe opodatkowanie gier losowych z 10% do 15%.....

G
Gość

Zamknie się firmę, zwolni pracowników i znowu czeba ruszyć za chlebem .

Wróć na i.pl Portal i.pl