PZPN, jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę, wyznaczył kilka stadionów do rozgrywania meczów międzypaństwowych. Miało to być zabezpieczenie na wypadek bardziej bolesnych skutków pandemii. Organizacja spotkań podczas największych lockdownów nie była konieczna, ale przysłużyła się za to Ukraińcom, którzy w ramach Ligi Narodów rozegrali mecz z Armenią. Kibice mogli kupić bilety, przyjść na stadion ŁKS i dopingować naszych wschodnich sąsiadów.
W trakcie spotkania na banerach reklamowych pojawiły się podziękowania. "Dziękujemy Polsce za gościnność" - napisano na planszach reklamowych.
Ukraińcy nie awansowali na MŚ 2022 po barażach z Walią, ale spotkanie Ligi Narodów z Armenią było już dla nich zwycięskie. Pewnie pokonali gości 3:0 po trafieniach Rusłana Malinowskiego, Ołeksandra Karawajewa i Witalija Mykołenki. Po meczu pożegnano na murawie Andrija Piatowa, wieloletniego bramkarza ukraińskiej kadry, który rozegrał swoje ostatnie zawody w narodowych barwach.
W następnej kolejce Ligi Narodów Ukraina również zagra "u siebie", a jej rywalem będzie Irlandia. Spotkanie po raz kolejny odbędzie się w Łodzi, na stadionie ŁKS-u.
Ezdan Palace Hotel w Doha. To tu Polacy zamieszkają podczas ...
