Z orłowskiego klifu spadło kilka drzew, w Lubiatowie woda zabrała plaże. Trwa szacowanie strat po sztormie na Bałtyku

ŁK
Opracowanie:
Ucierpiał m.in. orłowski klif z którego spadły drzewa.
Ucierpiał m.in. orłowski klif z którego spadły drzewa. Przemyslaw Swiderski
Służby Ochrony Wybrzeża Urzędu Morskiego w Gdyni szacują straty, które powstały po sztormie na Bałtyku. W Lubiatowie woda zabrała kilkanaście metrów plaży. Z klifu w Gdyni Orłowie spadło kilka drzew.

Trwa szacowanie strat po sztormie na Bałtyku. Ucierpiał m.in. orłowski klif

Sztormy, które w ostatnich dniach przeszły przez północną część Polski, spowodowały podmycie plaży w Lubiatowie w powiecie wejherowskim oraz naruszyły klif w Gdyni Orłowie.

- Z klifu orłowskiego spadło kilka drzew, podcięta jest też jego krawędź - powiedziała PAP rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni Magdalena Kierzkowska.

Wyjaśniła, że utrudnione jest przejście dołem klifu ze względu na wysoki stan wody. Zaznaczyła, że górą powinno się spacerować wyłącznie wyznaczoną ścieżką.

- Podejście pod krawędź klifu jest bardzo niebezpieczne - dodała.

Przypomniała, że w marcu br. po poprzednim sztormie, który spowodował osunięcie się klifu, pracownicy urzędu ustawili tablice, informujące o potencjalnym zagrożeniu dla osób przebywających w pobliżu.

Klif Orłowski leży w granicach rezerwatu przyrody "Kępa Redłowska" i w związku z tym, dla zachowania naturalnych procesów brzegowych na tym terenie nie prowadzi się działań ochrony brzegu.

Ponadto w trakcie sztormu została podmyta plaża w Lubiatowie w powiecie wejherowskim. Magdalena Kierzkowska przekazała, że chodzi o fragment przy wejściu nr 44, który jest "najwęższy i najbardziej abrazyjny na tym odcinku linii brzegowej". Wyjaśniła, że w tym miejscu plaża, miała ok. 15-20 metrów szerokości.

- W piątek zejście zostało zamknięte przez nasze służby i trwa szacowanie zniszczeń - dodała rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni.

Zapewniła, że w środę pracownicy terenowi ochrony wybrzeża na swoich odcinkach szacują ewentualne straty spowodowane przez sztorm. "Na szczęście nie ma informacji o zniszczeniach w budowlach służących ochronie brzegów morskich" - podkreśliła.

Po każdym sztormie, administracja morska szacuje straty, które ujmowane są w raporcie zbiorczym.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Turystyka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl