Z Ursynowa na rowerze, z Gdańska na Giewont. Czym żyją na co dzień kobiety, które mogą wkrótce zamieszkać w Pałacu Prezydenckim?

Choć kampania prezydencka to czas intensywnych spotkań, debat i politycznych napięć, życie prywatne kandydatów i ich najbliższych nadal budzi ogromne zainteresowanie. Szczególnie ciekawi jesteśmy tych, które być może już niebawem zasiądą w Pałacu Prezydenckim jako pierwsze damy. Kim są prywatnie? Co sprawia im radość, kiedy gasną kamery? Oto jak wolny czas spędzają dwie kobiety, które być może już niedługo będą miały wpływ nie tylko na wizerunek głowy państwa, ale też na społeczne inicjatywy w całej Polsce.

Małgorzata Trzaskowska to żona Rafała Trzaskowskiego, który piastuje urząd prezydenta Warszawy i po raz drugi kandyduje na prezydenta Polski. Być żoną takiego polityka z pewnością nie jest łatwe, ale ona wie, jak zadbać o siebie. Jest niezwykle aktywną kobietą, która lubi spędzać czas na świeżym powietrzu. Pomimo tego, że jest fanką żużla, to preferuje inne dwa kółka, a mianowicie rower.

Trzaskowscy mieszkają na warszawskim Ursynowie, blisko lasu Kabackiego i często wybierają się na przejażdżki, bo wiedzą, że ruch to zdrowie!

Małgorzata musi być w dobrej formie fizycznej. Dużo ruchu zapewniają jej dzieci, ale i sławny już pies Bąbel, który uwielbia spacerować!

Okazuje się, że kandydatka na pierwszą damę ma rękę do kwiatów. Każdej wiosny dba o niewielkich rozmiarów balkon, aby zamienił się w namiastkę ogrodu.

Z koleiMarta Nawrocka, żona Karola Nawrockiego  od najmłodszych lat pasjonowała się tańcem. W przeszłości chodziła na zajęcia do Państwowej Szkoły Baletowej w Gdańsku im. Janiny Jarzynówny-Sobczak. Stąd jej dobra forma fizyczna, bo nie każdy byłby w stanie wspiąć się na Giewont, a ona to zrobiła i to z uśmiechem na twarzy.

Nawrocka ostatnio zaskoczyła swoich fanów. W swoich mediach społecznościowych opublikowała filmik, który pokazuje jak lubi spędzać wolne weekendy. Okazuje się, że jej nietypową pasją jest jazda na wrotkach. Widać, że Marta robi to od wielu lat. Podobnie, jak Trzaskowska, tak i Nawrocka kocha zieleń i rośliny. Jednak żona prezesa IPN-u woli cięte kwiaty, które kupuje na lokalnych targowiskach.

Zarówno Małgorzata Trzaskowska, jak i Marta Nawrocka udowadniają, że bycie żoną polityka nie musi oznaczać życia w cieniu. Obie są aktywne, autentyczne i pełne pasji. Pokazują, że kobiety w polityce – nawet jeśli nie ubiegają się o urząd – mogą inspirować, motywować i być ważnym głosem w debacie publicznej.

Niezależnie od tego, kto zwycięży w wyborach, przyszła pierwsza dama na pewno nie pozwoli się zaszufladkować. Czy będzie to rowerowa entuzjastka z Ursynowa, czy wrotkarka z baletowym sznytem – czeka nas kadencja pełna świeżości, energii i kobiecego spojrzenia. A kto wie? Może i Pałac Prezydencki zyska mały balkonowy ogródek albo parkiet do tańca?

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.