Już za dwa tygodnie do konsultacji społecznych i na posiedzenie rządu ma trafić projekt ustawy, który wprowadzi obowiązek zapłaty mandatu za przekroczenie prędkości przez właściciela samochodu - podało w piątek RMF FM. Właściciel auta nie zapłaci mandatu, jeśli wskaże, kto kierował autem podczas popełnienia wykroczenia i wskazana osoba nie będzie unikała zapłaty mandatu. Jeśli właściciel nie wskaże, kto kierował autem lub osoba wskazana nie zapłaci mandatu - kara będzie obciążać właściciela.
Zasada będzie dotyczyć mandatów karnych, które są wystawione na podstawie zdjęć fotoradarów oraz urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości. Egzekucja należności z takich mandatów jest utrudniona, ponieważ właściciele aut niejednokrotnie unikają ich płacenia, nie odbierają korespondencji oraz nie wskazują, kto kierował pojazdem w trakcie zarejestrowanego wykroczenia. Zasada "twoje auto - twój mandat" ma rozwiązać ten problem.
Według informacji RMF FM nowe prawo powinno zostać uchwalone w pierwszym półroczu 2022 roku.
