Do incydentu wyborczego doszło w niedzielę rano w miejscowości Kochanowice niedaleko Lublińca w woj. śląskim. Pijany mężczyzna wszedł na dach urzędu gminy Kochanowice. Następnie zdjął dwie znajdujące się na nim flagi państwowe i zrzucił je na ziemię.
To jednak nie wszystko. Chwilę wcześniej mężczyzna naruszył ciszę wyborczą, zrywając plakaty wyborcze jednego z kandydatów.
- W momencie zatrzymania sprawca był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. 23-letni mieszkaniec Lublińca odpowie za znieważenia flagi państwowej - podaje w Onecie tamtejsza policja.
Zgodnie z kodeksem karnym za publiczne znieważenie, zniszczenie, uszkodzenie lub usunięcie flagi państwowej grozi kara grzywny, a nawet rok więzienia. O jego losie zdecyduje sąd.
Źródło: Onet.pl
