AKTUALIZACJA:
OTO TWARZ ZABÓJCY Z GRODŹCA: POLICJA UJAWNIŁA PORTRET I DANE - ZOBACZ
Zabójstwo w Grodźcu. 33-letni mężczyzna w piątek wieczorem zamordował swoich rodziców. Do zbrodni doszło w Grodźcu niedaleko Bielska-Białej.
AKTUALIZACJA:
Prokurator: W sprawie morderstwa w Grodźcu podejrzewamy zemstę mężczyzny CZYTAJ WIĘCEJ
Zamordowaną 63-letnią kobietę i 60-letniego mężczyznę znalazła ich córka. Od razu wezwała policję. Gdy policjanci pojawili się na miejscu, 33-latek ostrzelała ich z wiatrówki i uciekł.
Jak dowiedział się Dziennik Zachodni, mężczyzna ma na imię Aleksander. Jest poszukiwany przez policję. W obławie bierze udział kilkunastu policjantów z bielskiej prewencji i dwa psy tropiące. Funkcjonariusze odwiedzają pobliskie domy i przeszukują okolicę. Wszystkim mieszkańcom zalecają wyjątkową ostrożność. W akcję włączył się także oddział antyterrorystyczny.
Mężczyzna ma ok. 170 cm wzrostu, jest krępej budowy ciała, ma kilkudniowy zarost, ciemne włosy związane w kucyk.
Policja ostrzega przed zbliżaniem się do mężczyzny, bo może być uzbrojony i jest niebezpieczny.
Mężczyzna leczył się psychiatrycznie.
- Straszna tragedia. To byli tacy cisi i spokojni ludzie - mówi sąsiad Andrzej Strządała, mieszkający po drugiej stronie ul. Chałupniczej w Grodźcu Śląskim. - Z tego co wiem, to córka która studiuje chyba medycynę w Krakowie nie mogła się dodzwonić do rodziców. A później przyjechała. Dla niej to musiał być straszny widok - podkreśla Strządała.
*Aquadrom w Rudzie Śląskiej - najpiękniejszy park wodny w Polsce ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*75. urodziny Stanisława Oślizło. Benefis legendy Górnika Zabrze ZDJĘCIA
*Morderstwo w Skrzyszowie - NIEZNANE FAKTY