Wyjechała z chłopakiem. Jak wiadomo nie pierwszy raz zaginęła. Niestety, ale rodzice nie są bez winy. Po pierwszych "akcjach" powinni poszukać profesjonalnej pomocy i popracować nad relacją z córką. Jeśli zamiast tego były awantury i zakazy to sytuacja będzie się powtarzać...
Y
Yakooza88
Niestety... Jesli ktos czegos szuka na sile to to znajdzie. Nie oszukujmy sie. Jesli robila to wczesniej to bedzie to robic stale. Nie trzeba sie wkurzac. Wroci jak bedzie chciala.wiem co mowie... Podobna sytuacja, tylko ze ja juz nie wrocilam do domu... Ale rodzicow informowalam o miejscu pobytu chociaz juz mialam 18 lat. Tak na wszelki wypadek gdyby zachcialo im sie odjebac akcje poszukiwawcza na cala polske
...
Głupi to może Ty jesteś !
Rodzina się martwi jak mozna mieć własne dziecko w DUP*** i nie interesować się tym gdzie teraz przebywa.
K
Kasia
Niestety Otylia lubi być na gigancie.już 3 raz poszukuje ją cały Kraków. Mam nadzieje, że nic poważnego jej się nie stało i trzymam kciuki za szczęśliwy powrót do domu. Jednocześnie- dziewczyna wyjątkowo nie chce być w tym domu, skoro co chwilę z niego wychodzi bez kontaktu...więc trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie jej sytuacji.
M
Michal
Nie pierwdzy raz taki numer,rok temu to samo bylo wystarczy facebooka sprawdzic,nakopac do d*** i sie nauczy albo olac a nie zajmowac sie gowniara