- Zakaz handlu nie wpłynął na liczbę moich odwiedzin w sklepie. Teraz staram się robić zakupy w ciągu tygodnia, najpóźniej w piątek, bo nie lubię sobotnich kolejek - mówi pani Anna, emerytka z bydgoskiego Okola.
- Przez niehandlowe niedziele robię większe zakupy i rzadziej, to jest 2-3 razy w tygodniu. Dawniej było to 3-4 razy i zazwyczaj w niedzielę szedłem jeszcze po sprawunki - mówi pan Marcin z bydgoskich Kapuścisk. – Niedzielnych zakupów brakuje mojej rodzinie. Po pracy w tygodniu trzeba odebrać dzieci, zawieść na jakieś zajęcia, przypilnować. W niedzielę w drodze do teściów lub z powrotem łataliśmy braki w lodówce, uzupełnialiśmy także wtedy swoje garderoby. Teraz żona częściej wieczorami robi zakupy przez internet.
Może to Cię też zainteresuje...
Jak wynika z badania zleconego przez CBRE (firmę doradczą i inwestycyjną), dla 61 procent osób zakaz handlu w niedzielę nie przyczynił się w żaden sposób do ograniczenia wizyt w centrach handlowych. Dwie na trzy osoby przyznają, że na zakupy chodzą tak samo często jak wcześniej, wybierają po prostu inne dni. Do redukcji czasu spędzanego w centrach handlowych przyznaje się 23 procent pytanych. Co ciekawe 6 procent konsumentów przyznało, że w związku z zakazem handlu w niedzielę, chodzą teraz na zakupy częściej.
- Te wyniki nie zaskakują jeżeli uwzględnimy, że już teraz centra handlowe to coś więcej niż tylko miejsce robienia zakupów. Rozbudowane strefy gastronomiczne i rozrywkowe powodują, że klienci mogą przyjść do centrum handlowego w dowolnym momencie, nawet gdy strefa handlowa nie jest czynna. Wybierają wtedy po prostu kino, strefę zabaw dla dzieci czy liczne restauracje – mówi Magdalena Frątczak, szefowa sektora handlowego CBRE.
Mniejsze centra popularniejsze
Jakie centra handlowe Polacy odwiedzają ostatnio najczęściej? 38 procent przyznaje, że są to głównie duże galerie handlowe w centrum miasta. Okazuje się jednak, że większość badanych - 41 procent decyduje się na mniejsze obiekty, 18 procent zakupy robi w małych galeriach handlowych w centrum miasta, a 23 procent wybiera mniejsze centra bliżej swojego miejsca zamieszkania. Natomiast parki handlowe – duże i małe – odwiedza co dziesiąty konsument.
To, że rośnie liczba klientów chętnych do odwiedzin mniejszych centrów wpływa również na liczbę inwestycji w tym sektorze. Eksperci wskazują, że bieżący rok będzie intensywny na rynku handlowym. Powstanie przez te 12 miesięcy prawie 400 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni, w tym spora część będą to właśnie mniejsze obiekty handlowe.
- Plany deweloperskie obejmują co najmniej 390 tysięcy metrów kwadratowych nowej powierzchni, spośród których aż 92 procent jest już w budowie. W miastach poniżej 100 tysięcy mieszkańców budują się centra handlowe o powierzchni od 13 do 30 tysięcy, czyli mniejsze, na które teraz jest znacznie większy popyt wśród konsumentów – wyjaśnia szefowa sektora handlowego CBRE.
W które niedziele zrobimy zakupy
Przypomnijmy, liczba niedziel handlowych w trwającym 2020 roku została znacznie ograniczona. Przed nami sześć niedziel, w które bez przeszkód zrobimy zakupy. Przypadną one: 5 kwietnia, 26 kwietnia, 28 czerwca, 30 sierpnia, 13 grudnia oraz 20 grudnia.
