Ograniczenie handlu w niedziele jest nie w smak wielu przedsiębiorcom z branży handlowej. Wprowadzone w marcu 2018 r. zakładało stopniowe ograniczanie liczby niedziel handlowych. W 2020 r. niedziel, w których można swobodnie handlować jest tyle, co kot napłakał, a dokładnie 7.
Sprawdź wykaz niedziel handlowych, jakie jeszcze będą w 2020 r.
Po wielotygodniowym zamknięciu galerii handlowych branża handlowa jest w dołku, dlatego, jak donosi dziennik "Fakt" powstał oddolny projekt ustawy tymczasowo znoszącej zakaz handu w niedziele.
Tymczasowe zniesienie zakazu handlu w niedziele jest realne?
Tymczasowo, bo zakaz handlu w niedziele miałby zostać zniesiony na czas trwania epidemii oraz do 180 dni po jej zakończeniu.
Wg dziennika "Fakt" dokumenty wpłynęły już do Rady Dialogu Społecznego, która gromadzi w niej nie tylko pracodawców, ale też związkowców i przedstawicieli rządu.
Nie przeocz
Pracodawcy nie zapomnieli w swoim projekcie o pracownikach handlu. Zakładają, że pracownicy mieliby ustawowo zagwarantowane dwie niedziele w miesiącu wolne od pracy. Miałoby to dotyczyć nie tylko pracowników zatrudnionych na umowach o pracę, ale także umowach cywilnoprawnych.
Pomysłodawcy czasowego ograniczenia zakazu handlu w niedziele piszą: "Zawieszenie zakazu handlu w niedziele przede wszystkim spowoduje ochronę miejsc pracy w handlu i branżach ściśle współpracujących z handlem, ale także zwiększy sprzedaż, przyczyniając się do zmniejszenia spadku PKB oraz poprawi bezpieczeństwo sanitarne w czasie zakupów, ponieważ zakupy rozłożą się na 7 dni w tygodniu".
Wolne niedziele w handlu to powrót do normalności - uważa Alfred Bujara z "Solidarności"
Z jakimikolwiek manipulacjami wokół zniesienia zakazu handlu w niedziele nie zgadza się Alfred Bujara, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność”, człowiek, który stoi za ustawą o ograniczeniu handlu w niedziele.
- Obecnie problemem, przed którym stoimy, jest bezrobocie i brak środków do życia - mówił w kwietniu 2020 r. w rozmowie z DZ.
- Jeśli ludzie w wyniku kryzysu będą masowo tracić pracę, to nie wydadzą w sklepach więcej, bo zwyczajnie nie będą mieć pieniędzy. Nawet gdyby sklepy były otwarte 7 dni w tygodniu przez całą dobę - uważa.
Musisz to wiedzieć
Trzeba również zaznaczyć że handel w niedzielę nie przysparza nowych miejsc pracy, ani dodatkowych pieniędzy pracownikom - kontynuuje Alfred Bujara z "Solidarności"
- Pracownicy handlu w naszym kraju pracują w systemie równoważnego czasu pracy i kilkumiesięcznym systemie rozliczeniowym. Za pracę w niedzielę nie dostawali nigdy i nie dostają dodatków, tylko dzień wolny do odebrania w tygodniu. Przed wejściem w życie naszej ustawy wyglądało to tak, że dzieci i tata mieli wolne weekendy, a mama kasjerka siedziała wtedy w pracy, a dzień wolny miała np. we wtorek. Pracownicy handlu też mają prawo do normalnego życia rodzinnego. Wolne niedziele w handlu to jest powrót do normalności - kończy.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
