Do 51 proc. wzrosła liczba Polaków negatywnie oceniających zakaz handlu, który rozszerzono od początku roku. To o 5 proc. więcej, niż w poprzednim badaniu Maison&Partners dla Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Ta sama organizacja opublikowała właśnie raport dotyczący skutków wprowadzenia tych niedzielnych ograniczeń. Wynika z niego, że trend znikania małych sklepów z rynku nie został odwrócony.
Przeczytaj więcej o sprawie: Czy Polska, jak Węgry, wycofa się z zakazu handlu? Małym sklepom nie pomógł, więc teraz analizują zakaz
Sejm na najbliższym posiedzeniu (13-15 marca) zajmie się nowelizacją ustawy o zakazie handlu w niedziele. W porządku obrad znalazły się zapisy dotyczące rozstrzygnięcia przez Sejm wniosku o uzupełnienie porządku dziennego o punkt rozpatrzenia poselskich projektów ustaw: o zmianie ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, a także o ograniczeniu wykonywania pracy w placówkach handlowych.
Zakaz handlu w niedziele - nowy projekt PiS
Autorami pierwszego projektu jest grupa posłów PiS. Jednak w opublikowanym porządku nie ma informacji o numerze druku ani podglądu pliku. „Może to oznaczać - choć nie musi - że pod obrady trafi inny projekt autorstwa PiS od tego, który procedowany był w Sejmie na jesieni ub.r. Alternatywa to wznowienie prac właśnie nad tamtym projektem” - podają Wiadomości Handlowe.
Zakaz handlu w niedziele - projekt Nowoczesne
j
Drugi to projekt Nowoczesnej z 2017 r. Przewiduje on generalną zasadę, zgodnie z którą każdy pracownik pracujący w placówce handlowej w niedziele oraz wykonawca wykonujący pracę w takiej placówce w niedziele powinien korzystać co najmniej dwa razy na cztery tygodnie z niedzieli wolnej od pracy. Projektowana ustawa nie obejmowałaby: pracowników zatrudnionych w tzw. systemie pracy weekendowej, ale także wykonawców, którzy złożyli pisemny wniosek o możliwość wykonywania pracy w soboty, niedziele i święta oraz w inny wskazany przez nich dzień w tygodniu.
