Do prokuratury wezwani zostali także Marek H. i Zenon K., byli wiceprezesi.
- Panowie usłyszeli zarzuty odnośnie działalności w związku. Chodzi o podejrzenie działalności na szkodę związku - mówi Artur Grabowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Jak już informowaliśmy, po audycie finansowo-prawnym w Podkarpackim ZPN-ie, do rzeszowskiej prokuratury złożono zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w latach 2012-2016 przez byłych działaczy na szkodę ZPN-u. Kontrola zawieranych przez związek umów wykazała, że ten miałby przez to ponieść szkodę w wysokości kilkuset tysięcy złotych.
- Postępowanie będzie kontynuowane. W przypadku takich przestępstw kodeks przewiduje karę pozbawienia wolności do lat dziesięciu - dodał rzecznik prokuratury.
Po audycie w związku także Komisja Dyscyplinarna PZPN-u otrzymała z Rzeszowa dokumenty i ma sprawdzić, czy były szef naszego ZPN-u (a także wiceprezesi H. i K.) nie dopuścili się przewinień dyscyplinarnych.
- Czekamy na rozwój wydarzeń w Rzeszowie - poinformował nas Adam Gilarski, rzecznik dyscyplinarny PZPN-u.
Artur Skowronek: Chcę grać ofensywną piłkę w Stali Mielec