8 lat pozbawienia wolności za rozróby na stadionie Lechii Gdańsk?
- Policjanci z Gdańska doprowadzili do Prokuratury Rejonowej Gdańsk - Oliwa trzech mężczyzn w wieku 20, 25 i 28 lat, którzy zostali zatrzymani po wydarzeniach, do których doszło na stadionie podczas meczu Lechii Gdańsk z Akademiją Pandev - informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Podejrzani usłyszeli zarzuty za uszkodzenie wyposażenia pubu znajdującego się na terenie stadionu i spowodowanie strat nie mniejszych niż 100 tysięcy złotych.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Gdańsku, kolejny zarzut dotyczył przestępstwa pobicia przy użyciu niebezpiecznego narzędzia (kij) oraz zakłócenia przebiegu imprezy masowej i spowodowania ucieczki przebywających tam osób, a także przerwania meczu przez sędziego.
- Popełnione przez mężczyzn przestępstwa miały charakter chuligański, co będzie miało wpływ na podwyższenie kary zasądzonej wobec podejrzanych - dodaje podinsp. Magdalena Ciska.
Tymczasowy areszt dla trzech zatrzymanych w Gdańsku
- Policjanci wystąpili z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie wobec trzech podejrzanych tymczasowego aresztu - informuje podinsp. Magdalena Ciska z gdańskiej policji. - Prokuratura przychyliła się do wniosku policji, a sąd podtrzymał decyzję i mężczyźni wczoraj (09.07 red.) trafili na 3 miesiące do aresztu.
Za udział w pobiciu przy użyciu niebezpiecznego narzędzia grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Za przestępstwo uszkodzenia mienia grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Za przestępstwo zakłócenia imprezy masowej grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Niezgodność w oświadczeniu?
Jeszcze kilka dni temu operator gdańskiego stadionu informował:
- Informujemy, że na trybunie nie doszło do żadnych zniszczeń. Szkody w pubie są na tyle niewielkie, że lokal będzie mógł wznowić działalność już w najbliższą sobotę, 9 lipca 2022 roku - zapewniano w Gdańsku.
Tamten przekaz kłóci się z obecną informacją przedstawioną przez Komendę Miejską Policji w Gdańsku. Mundurowi wyliczają, że trzech zatrzymanych usłyszało m.in. zarzut "spowodowania strat nie mniejszych niż 100 tysięcy złotych".
Zarówno Urząd Miejski w Gdańsku oraz Arena Gdańsk Operator Sp. z o.o. nadal nie odpowiedzieli na pytania przesłane przez redakcję "Dziennika Bałtyckiego" w związku z zajściem na Polsat Plus Arenie zasłaniając się komunikatem dostępnym na stronie internetowej operatora.
Przypomnijmy, że prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zapowiedziała, że za zniszczenia na stadionie zapłaci organizator meczu, a więc Lechia Gdańsk SA.
- Zapewniam, że ani jedna złotówka z kieszeni podatników nie trafi na pokrycie szkód. Za ich naprawę zapłaci organizator meczu - informowała jeszcze w dniu meczu prezydent Gdańska.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Zatrzymania po meczu Lechii w europejskich pucharach. Nawet ...
